Agata Młynarska o zatrzymaniu Margot. Zadała retoryczne pytanie
Wczorajsze zatrzymanie aktywistki Margot i protesty wywołują skraje uczucia w naszym społeczeństwie. Wiele osób ze świata mediów odpowiedziało się po jednej ze stron. O komentarz pokusiła się również Agata Młynarska, która zadawała ważne, retoryczne pytanie.
Transseksualna aktywistka LGBT Margot została zatrzymana za zniszczenie proaborcyjnej furgonetki. Decyzją sądu ma trafić na dwa miesiące do aresztu. Przeciwnicy tej decyzji zebrali się przed siedzibą Kampanii Przeciw Homofobii, gdzie protestowali. Po zatrzymaniu Margot ulicami Warszawy przeszedł protest, podczas którego interweniowała policja. Kilkadziesiąt osób zostało zatrzymanych.
Agata Młynarska o strajkach w Warszawie
Te wydarzenia były szeroko komentowane w mediach i na prywatnych profilach w mediach społecznościowych. Wyraźny sprzeciw takiemu zachowaniu policji wyrazili Karolina Korwin Piotrowska czy Anna Dziewit Meller.
O komentarz pokusiła się również Agata Młynarska, która opowiedziała historię jednego z włoskich kościołów, gdzie witraże i słońce utworzyły tęcze nad ołtarzem. Twierdziła, że było to dla niej niezwykle ważne i duchowe doświadczenie. Swoją wypowiedź zakończyła odniesieniem się do piątkowych wydarzeń i ważnym pytaniem. "W tym samym czasie tęczowe dzieciaki w Polsce zostały pozamykane w aresztach. Czy historie wykluczonych i prześladowanych przez wieki niczego nas nie uczą?" – napisała.