Aleksandra Kwaśniewska wraca do telewizji. Mówi, że ten powrót jest jak "wisienka na torcie"
Aleksandra Kwaśniewska wraca do telewizji. Ostatnio wzięła udział w prezentacji jesiennej ramówki TVN. Będzie jedną z prowadzących kobiecy talk-show w tej stacji.
Aleksandra Kwaśniewska po kilku latach nieobecności w mediach wraca do pracy w telewizji. W sezonie jesiennym będzie jedną z prowadzących nową odsłonę programu "Miasto kobiet" w TVN Style.
Mimo że przed laty zarzekała się, że już nie wróci do telewizji, tym razem jednak postanowiła przyjąć ofertę. Swój powrót ogłosiła na Instagramie, a ostatnio reporterowi serwisu "Plotek" opowiedziała, co nią kierowało.
Aleksandra Kwaśniewska mówi o powrocie do telewizji
- Propozycja nie do odrzucenia. Ja się zarzekałam, że to już jest zamknięty rozdział, w ogóle w tej telewizji się nie widzę, wolę siedzieć w zaciszu własnego gabinetu. No ale, jak do mnie zadzwoniły dziewczyny, powiedziały, że kobiecy talk-show... Sama siebie zdziwiłam, kiedy powiedziałam "A to to tak" – wyznała w rozmowie Kwaśniewska.
Córka byłego prezydenta przyznała, że rozmowy z innymi kobietami były dla niej zawsze inspirujące i to zadecydowało o podjęciu wyzwania.
- To była jedyna rzecz, za którą tęskniłam w telewizji, za tym, że co tydzień miałam okazję do prowadzenia super ciekawych rozmów z bardzo fajnymi kobietami – powiedziała reporterowi "Plotka".
Na pytanie, czy na decyzję miała wpływ aktualna sytuacja kobiet w Polsce, stwierdziła:
- Jestem pewna, że wszyscy będziemy świadkami emancypacji kobiet. Bo to się po prostu wydarzy. A każda kobieta, która będzie chciała aktywnie w tym uczestniczyć i wykorzystywać prawa, które jej się należą, stanie się uczestniczącym świadkiem. To nie tak, że ja sobie przypisuje jakąś wielką wagę w tym wydarzeniu. (…) wierzę, że w ciągu najbliższych lat to się wydarzy i chciałabym być w pierwszej linii, jak to się dzieje –wyznała Ola.
Następnie dodała, że w nowym "Mieście Kobiet" będzie miejsce dla każdej kobiety (…)
- Chcę, żeby każda pani, która znajdzie się po drugiej stronie ekranu, czuła, że dla niej też jest miejsce na tych kanapach – powiedziała.
Zobacz także: Miały obsesję na punkcie byłego partnera. "Chciałam, żeby się kłócili, żeby ją zostawił i wrócił do mnie"
"To jest taka wisienka na torcie"
Kwaśniewska dodała też, że na przestrzeni lat wiele razy odmówiła propozycjom współpracy z mediami, a teraz poczuła, że to jest ten program i ten czas na powrót.
- Nie chciałam z powrotem wchodzić w celebryckie buty. A ta propozycja urzekła mnie tym, że oczekuje się ode mnie merytorycznej pracy i wykorzystania tego, czego się nauczyłam przez ostatnich kilkanaście lat w "Vivie" i kilka lat w różnych telewizjach. Wydaje mi się, że teraz to jest taka wisienka na torcie, jak skończyłam czterdziestkę. – powiedziała "Plotkowi" Kwaśniewska.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl