John Porter, Anita Lipnicka
Lipnicka przyznaje, że czasem zastanawia się, dlaczego związała się z artystą.
"Dlaczego nie mogłam znaleźć sobie dentysty albo jeszcze lepiej lekarza, który przepisałby mi receptę na wszystko, albo jakiegoś prawnika?".
Gwiazda dodała, że od kilku lat korzysta z pomocy terapeuty.
"Potrzebuję tych spotkań. Bo ja wciąż jestem rozwibrowana, rozdygotana. Źle sypiam, przy łóżku zawsze stoją krople walerianowe, syropy na uspokojenie".