Anna Powierza pojawiła się na imprezie. Postawiła na kolor, o którym mówią wszyscy
Anna Powierza odwiedziła event marki Caprice. Aktorka zapozowała przed fotoreporterami na ściance w oryginalnej stylizacji. Widać wyraźnie, że Powierza dała się ponieść pewnemu trendowi, który cieszy się niezbyt dobrą sławą.
08.09.2022 | aktual.: 08.09.2022 18:51
Anna Powierza zdobyła serca widzów, wcielając się w postać serialowej Czesławy Kot-Kurzawskiej w "Klanie". Jej aktorski debiut odbył się jednak nieco wcześniej. Powierza wystąpiła w "Pannie Nikt" Andrzeja Wajdy. Po latach gwiazda "Klanu" przyznała, że miała wówczas kryzys i bała się, że jej kariera zatrzyma się w miejscu przez to, jak wygląda. Aktorka w 2005 roku na łamach "Gali" przyznała się, że przeszła operację nosa. Teraz chętnie pozuje przed kamerami, tak jak zrobiła to na imprezie marki Caprice.
Wystylizowana Anna Powierza na evencie. Motywem przewodnim był kolor uwielbiany przez celebrytki
Aktorka tego dnia miała na sobie szerokie czarne spodnie ze zwiewnego materiału oraz satynową koszulę i szpilki w podobnym odcieniu. Powierzę najwyraźniej również oczarowała moda na wszelkie odcienie różu, bo właśnie tego koloru jest w jej stylizacji najwięcej. Oprócz różowych szpilek i koszuli widzimy opaskę podtrzymującą włosy, również w dopasowanym kolorze. Różowy motyw gości też na torebce gwiazdy. Ten kolor przez wielu stylistów utożsamiany jest z kiczem - zwłaszcza że ostatnio pojawia się dosłownie wszędzie.
Czy stylizacja Powierzy wypadła dobrze na tle innych celebrytów, którzy odwiedzili event? Trudno ocenić. Trzeba jednak przyznać, że całość wpisuje się w oryginalny styl aktorki, która często stawia na mocne akcenty kolorystyczne i duże wzory.
O zabiegach mówi wprost
Anna Powierza nie ukrywa się z tym, że korzysta z medycyny estetycznej. Aktorka nie tylko zmieniła kształt nosa, lecz także raz zdecydowała się na wstrzyknięcie botoksu. Próbowała również kwasu hialuronowego oraz kilku innych zabiegów.
- Po tym, jak ostrzyknęłam się botoksem, czułam się niekomfortowo, bo kiedy coś mówiłam, to ruszała mi się tylko część twarzy i niekoniecznie ta, która powinna - wyznała w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktorka przyznała, że wówczas zdała sobie sprawę, że to nie jest jej droga. Dziś nie zdecydowałaby się na tego typu "pomoce przy upiększaniu urody".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl