Modelka nie wstydzi się swojego ciała
Ashley Graham będąca najpopularniejszą modelką plus size, przyzwyczaiła nas już do zdjęć w skąpych strojach i seksownych stylizacjach. Teraz po raz kolejny postanowiła zapozować nago i wystąpiła w niezwykle zmysłowej sesji dla magazynu "Love". Efekty są zachwycające!
Okiem mistrza
Przed obiektywem stanął znany fotograf, Patrick Demarchelier, który słynie z niezwykle eleganckich, biało-czarnych ujęć. Na swoim koncie ma m.in. sesję ślubną Mirandy Kerr, sesję z Carą Delevingne i przepiękne portrety Kate Moss z 1992 roku.
Klasyka fotografii
Zdjęcia Ashley utrzymane są w bardzo klasycznym stylu, nawiązującym do prac takich mistrzów fotografii jak chociażby Helmut Newton czy Mapplethorpe. Modelka pozuje na nich całkiem nago, a mimo to fotografie nie są wulgarne i nieprzemyślane. Figura Ashley jest pięknie wyeksponowana i modelka wygląda niesamowicie pociągająco.
Akceptacja ciała
Ashley Graham od lat namawia kobiety z całego świata do samoakceptacji. Mimo swoich obfitych kształów, Ashley chętnie pokazuje ciało w bieliźnie lub nago, nie zważając na słowa krytyków.
Symbol seksu
Tych na szczęście nie ma zbyt wielu. Graham uznawana jest za jedną z najseksowniejszych kobiet świata, co zupełnie nas nie dziwi. W końcu podstawą bycia sexy jest właśnie pewność siebie. A tej Ashley na pewno nie brakuje.
Maślak promuje modelki plus size!