Ashley Graham została Modelką Roku 2017. "Jestem odważna, błyskotliwa, jestem piękna!"
Nie wstydzi się swojego dużego ciała, nie ma oporów, by pokazać wałki tłuszczu na biodrach i cellulit na pośladkach, chętnie też pozuje do mocno roznegliżowanych zdjęć, które rozpalają wyobraźnię milionów. To cała Ashley Graham – dziewczyna-petarda. Ten tydzień z pewnością należał do niej. Po kilku seksownych fotkach na Instagramie, gdzie promuje nową linię kostiumów kąpielowych XXL, celebrytka wzięła udział w programie "Lorraine" stacji ITV, a tuż potem pojawiła się na imprezie organizowanej przez Harper's Baazar, by odebrać nagrodę w kategorii "Modelka Roku".
Nigdy nie mów nigdy
- Znam wiele osób, które za każdym razem mówią mi: nie dasz rady, nie zrobisz tego, jesteś za gruba – mówi w programie Lorraine Kelly Ashley Graham. Gwiazda takich prestiżowych magazynów, jak Vogue czy Elle, a także modelka na pokazach Christiana Siriano, Prabal Gurunga czy Michaela Korsa twierdzi, że w jej życiu nie ma słowa "nigdy"!
Rewolucja XXL
Ashley Graham wyjaśnia także gospodyni programu, że jej zdaniem popularność modelek plus size to nie tylko przemijający trend, ale prawdziwa rewolucja, która dzieje się na naszych oczach.
- Projektanci na początku roku zaprosili modelki plus size na wybiegi, ale to nie było jednorazowe. We wrześniu znów byłyśmy na wybiegach – mówi Ashley Graham, twierdząc, że to dowód na to, że pełna figura nie tylko zasługuje na to, by zaczęli ubierać ją najwięksi projektanci, ale też na to, by ją celebrować.
Ważna jest odpowiednia motywacja
- Jestem odważna, jestem błyskotliwa, jestem piękna i mogę robić to, na co mam ochotę – twierdzi supermodelka. – Po prostu każdego dnia muszę powtarzać to sobie samej, by następnie iść z tym przesłaniem do ludzi. Muszę wiele pokonać w sobie i wokół siebie, by pokazać młodym dziewczynom, że naprawdę nie ma znaczenia, jaki mają cellulit, ile mają tłuszczu na brzuchu czy biodrach.
Ashley Graham na imprezie Harper's Bazaar
Tego samego dnia Ashley Graham pojawiła się na gali organizowanej przez magazyn Harper's Bazaar, by odebrać nagrodę w kategorii "Modelka Roku". Znów błyszczała i emanowała niezwykłą energią, brylując w towarzystwie takich sław, jak Victoria Beckham, Kate Winslet czy Jodie Foster.
Fortuna kołem się toczy
Królowa plus size, której jeszcze kilka miesięcy temu nie chciał ubierać żaden projektant, dziś rozchwytywana jest przez największe domy mody. Co więc wybrała na czwartkową galę Harper's Bazaar Women of the Year? To dzieło domu mody Marina Rinaldi – marki, z która Ashley Graham współpracuje przy kapsułowej kolekcji.
Seksowna naked dress nie tylko dla chudzielców
Przezroczysta suknia-mgiełka opinała się na ciele modelki, eksponując jej seksowne kształty. Wieczorowego charakteru dodawały całości połyskujące w blasku fleszy cekiny. Do tego czarne sandałki na szpilce oraz diamentowe kolczyki, które rozświetliły twarz modelki.
Odważna kreacja Ashley Graham z listopadowego eventu wpisała się tym samym na listę najbardziej zmysłowych naked dress, które przed nią z upodobaniem nosiły takie sławy, jak Beyonce, Kim Kardashian czy Bella Hadid.