Awantura pod postem Agnieszki Włodarczyk. "Ciężko to miała twoja babcia"
Aktorka postanowiła się nieco wyżalić na Instagramie, przywołując sytuacje, z którymi mierzy się każda mama. Podejście Włodarczyk nie przypadło wszystkim do gustu. Wielu internautów zaczęło jej wytykać, że narzeka bezpodstawnie.
Agnieszka Włodarczyk jest dość aktywna w mediach społecznościowych. Gwiazda niedawno została mamą, stąd też na jej Instagramie znajdziemy sporo zdjęć i wpisów dotyczących macierzyństwa. Najnowszy post, który skupiał się na przygodach z praniem, nie spotkał się z dobrym odbiorem. Część internautów wypomniała aktorce kilka spraw.
Przeczytaj również: Wrócił do domu po tygodniach służby na granicy. Dzieci nie mogły powstrzymać łez
Post Agnieszki Włodarczyk wzbudził w internautach zastrzeżenia
- Nie jestem perfekcyjną panią domu. Ciężko jest wszystko ogarnąć w dzisiejszych czasach; szczególnie, gdy się ma małe dziecko, nie ma się niani ani pomocy domowej. Staram się "normalnie funkcjonować", staję czasami na głowie, by ogarnąć wszystko, co trzeba - wyznaje Włodarczyk na Instagramie.
Tymczasem w komentarzach można znaleźć kilka słów wsparcia, jednak pokaźna grupa skupiła się na tym, aby post aktorki skrytykować.
- W tych czasach i tak mamy za dużo udogodnień...mimo to narzekamy. Nasze babcie i mamy miały naprawdę ciężko. Prały ręcznie, na dodatek pieluchy tetrowe, bo nie było pampersów, mokrych chusteczek itp... Była bieda ale nie narzekały, także doceńmy to, co mamy - pisze jedna z internautek. Nie wszystkie jednak posiliły się o względne zachowanie dyplomacji.
- Jak się nie pracuje na etacie to moim zdaniem małe dziecko nie jest trudno ogarnąć.
- Ciężko to miała twoja babcia, ale nie ty kobieto. Zrozumieć tego nie mogę, jak można mówić, że jest ciężko, mając każdy sprzęt domowy i jedno dziecko.
- A co by to dopiero było, jakbyś chodziła do pracy na osiem godzin? Pozdrawiam zapracowaną mamę - grzmi drugi obóz komentujących.
Włodarczyk zareklamowała pralkę - sposób, w jaki to zrobiła wyraźnie nie przypadł do gustu potencjalnym odbiorcom
Cały wpis miał za zadanie... zachęcić internautów do zakupu pralki konkretnej marki. W hasztagach czytamy, że post powstał na zasadzie współpracy. Być może właśnie przez to w komentarzach wylało się sporo jadu - coraz więcej osób piętnuje takie promocje, które zalewają social media. Internauci coraz częściej podkreślają, że tego typu namowy są coraz mniej wiarygodne, jest też ich zwyczajnie za dużo.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!