Blisko ludziBarbara Nowacka: obecne prawo sprzyja jedynie podziemiu aborcyjnemu

Barbara Nowacka: obecne prawo sprzyja jedynie podziemiu aborcyjnemu

Barbara Nowacka: obecne prawo sprzyja jedynie podziemiu aborcyjnemu
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Gruszczyńska
07.12.2016 16:20, aktualizacja: 07.12.2016 23:03

Komitet "Ratujmy Kobiety" Barbary Nowackiej został laureatem prestiżowej francuskiej nagrody "Dla Wolności Kobiet" imienia Simone de Beauvoir za 2016 rok. - To wyróżnienie dla wszystkich, którzy w październiku praktycznie na całym świecie demonstrowali w obronie godności i praw Polek - mówi Barbara Nowacka.

- To nagroda dla wszystkich, którym bliskie są prawa kobiet. Dla każdej osoby, która podpisała się pod protestem przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, dla tych, które się nie podpisały, ale nam kibicują, dla tych, którzy wyszli na ulice w ramach "czarnych protestów". Próbując przeciwstawić się PiS-owi, pokazałyśmy swoją skuteczność. Udało nam się zainspirować kobiety z całego świata – mówi Wirtualnej Polsce Barbara Nowacka.
- Znaleźliśmy się w doborowym towarzystwie. Taką nagrodę otrzymała między innymi Malala Yousafzai, pakistańska działaczka na rzecz praw kobiet, zwłaszcza na rzecz ich prawa do edukacji, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla – dodaje Nowacka.

Nowacka przyznaje, że po raz pierwszy od dawna jesteśmy świadkami tak przykuwającej uwagę debaty dotyczącej praw kobiet. - Mamy świadomość, że nasze działania to jeden z wielu kamyczków, które uruchomiły walkę o prawa kobiet i "czarne protesty". Dodajmy, że odbywały się one na całym świecie – mówi.

- Przez prawie trzy miesiące zbieraliśmy podpisy na ulicach polskich miast pod projektem ustawy "Ratujmy Kobiety" za liberalizacją prawa aborcyjnego, edukacją seksualną w szkołach i bezpłatną antykoncepcją. Podpisy zostały "zmielone" przez parlament, który nie skierował projektu nawet do prac w komisjach, a przychylił się do dalszych prac nad projektem skazującym kobiety na więzienie Ordo Iuris. To uruchomiło czarne protesty w całej Polsce – przyznają inne działaczki komitetu.

- Rząd Prawa i Sprawiedliwości przekonał się, jak wielka jest siła i determinacja kobiet. Przecież obecne prawo sprzyja jedynie podziemiu aborcyjnemu. A pomysł PiS dotyczący wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej wydaje się jakimś ponurym żartem – komentuje Nowacka.

Przypomnijmy, komitet „Ratujmy Kobiety” powstał w marcu tego roku po to, by przygotować projekt ustawy, która da możliwość legalnego i bezpiecznego przerywania ciąży, zapewni kobietom odpowiednią opiekę zdrowotną, a także dostęp do nowoczesnych metod antykoncepcji oraz wprowadzi edukację seksualną w szkołach. Obecnie pracuje nad europejską inicjatywą ustawodawczą, gwarantującą przestrzeganie praw kobiet w prawodawstwie unijnym (to narzędzie dające obywatelom Unii Europejskiej możliwość zasygnalizowania, że są istotne kwestie, którymi powinni zająć się unijni przywódcy – przyp. red.). - Musimy zebrać milion podspisów z całej Europy. Nagroda pomoże nam nagłośnić tę inicjatywę – tłumaczy Nowacka.

Wyróżnienie "Dla Wolności Kobiet" przyznawane jest przez międzynarodowy komitet osobom lub organizacjom za pracę na rzecz praw kobiet na świecie. Barbara Nowacka odbierze tę prestiżową nagrodę 9 stycznia 2017 roku.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (6)
Zobacz także