Blog ślubny - warto założyć?
Dzisiejsze czasy są zdominowane przez Internet. W sieci można robić zakupy, oglądać filmy, rozmawiać z przyjaciółmi, a nawet uczyć się i prowadzić firmę. Blog ślubny to świetny sposób na stały kontakt z gośćmi, ale też wirtualny pamiętnik, w którym można zapisywać swoje myśli i uczucia. A do tego jest darmowy i łatwy do założenia.
28.04.2013 | aktual.: 12.12.2017 11:25
Dzisiejsze czasy są zdominowane przez Internet. W sieci można robić zakupy, oglądać filmy, rozmawiać z przyjaciółmi, a nawet uczyć się i prowadzić firmę. Blog ślubny to świetny sposób na stały kontakt z gośćmi, ale też wirtualny pamiętnik, w którym można zapisywać swoje myśli i uczucia. A do tego jest darmowy i łatwy do założenia.
Stworzenie blogu ślubnego zajmie tylko kilka minut. Wystarczy podstawowa umiejętność obsługi internetu. Prowadzenie darmowych blogów ślubnych oferuje wiele portali, również tych poświęconych weselom. Najlepiej przejrzeć kilka, żeby wybrać ten ulubiony. Następnie należy wymyślić nick i tytuł bloga (np. „Na dobre i na złe” albo po prostu użyć imion pary młodej – „Tomek i Kasia”).
Zazwyczaj są też do wyboru różne oprawy i kolorystyka internetowego pamiętnika. A potem można nie tylko pisać, ale też wrzucać zdjęcia i filmiki. Należy też rozważyć, czy będzie on dostępny dla wszystkich, czy też zabezpieczony hasłem do wiadomości zaproszonych gości.
W pierwszej kolejności powinny się na nim znaleźć informacje o dacie i miejscu ślubu, a także młodej parze: krótkie przedstawienie siebie i najbliższej rodziny; gdzie się poznaliście, jak zaręczyliście, ewentualnie wspólne plany na przyszłość. Do tego warto zamieścić wspólne zdjęcia, czy też te z dzieciństwa. Ale uwaga, dobrze przemyślcie decyzję, które obrazki się nadają. Czasami kompromitujemy się tzw. śmiesznymi fotkami, które potem krążą po sieci. Zapomnijcie o roznegliżowanych zdjęciach, te zostawcie wyłącznie dla siebie.
Literacki, czy praktyczny?
Kiedy blog jest już założony warto zastanowić się, jaki będzie miał charakter. Może po prosu stać się miejscem, gdzie goście otrzymają porcję informacji o przygotowaniach do ślubu. Jeśli jednak macie talent pisarski i poczucie humoru, wtedy opisujecie swoje przemyślenia i przeżycia związane ze związkiem i przygotowaniami do ślubu.
Najlepiej, jeśli będziecie trzymać się jednolitego stylu. W ten sposób będzie dla wszystkich bardziej zrozumiały, a goście nie zaczną zastanawiać się, o co ci właściwie chodzi. Im lepiej napisany, tym fajniejszą pamiątką stanie się na przyszłość. Większość wydarzeń zapominamy, a tak zawsze będziemy mogli sięgnąć do bloga. Zapiski i najciekawsze komentarze po ślubie można wydrukować i oprawić.
Przede wszystkim informacja
Walory literackie bloga są nie do przecenienia. Im ciekawszy, tym bardziej wartościowa pamiątka. Ale też pomaga informować wszystkich na bieżąco o przygotowaniach. A jest o czym mówić, bo ślub i wesele to projekt wymagający podjęcia niezliczonych decyzji. Poczynając od wyboru daty ślubu, poprzez miejsce, suknię ślubną, obrączki, dekorację stołu, przygotowanie listy gości i załatwienie formalności.
Pytanie, jak w tej sytuacji może pomóc blog ślubny. Okazuje się, że w znacznym stopniu. Po pierwsze daje ogląd sytuacji, ułatwia też zebranie wszystkich informacji w jednym miejscu (potrzebne adresy, mapki, numery telefonów, hotele, plan stołów, listy wybranych prezentów itd.). Można też zamieścić prośbę, że zamiast kwiatów para młoda życzy sobie przyniesienie pluszowych zabawek, czy również artykułów szkolnych, które będą potem przekazane przez do domu dziecka.
Blog to też platforma, na której można też dzielić się swoimi dylematami, wątpliwościami i problemami. Rodzina i przyjaciele w ten sposób mogą się dowiedzieć, że potrzebujecie ich rady, czy pomocy. Zamiast oddzwaniać wszystkich z prośbą o wsparcie, mogą zgłosić się ci, co dysponują czasem i możliwościami. Czasami niedocenione mogą okazać się słowa tych, co ślub mają już za sobą. W komentarzach na blogu mogą dzielić się swoimi doświadczeniami, albo chociaż dobrym słowem.
Na koniec można podziękować wszystkim za fajną zabawę, a także zamieścić zdjęcia i filmiki z wesela. Goście mają możliwość nie tylko je obejrzeć, ale też powspominać i zamieścić komentarze. Warto jednak pamiętać o osobach, które nie korzystają z sieci. Nie każda babcia, czy dziadek umieją obsłużyć komputer. Nie można ich pomijać, tylko skorzystać z tradycyjnych form komunikacji – telefonu, poczty, czy odwiedzić ich osobiście, żeby porozmawiać o weselu, czy pokazać zdjęcia.
(mos/bb), kobieta.wp.pl
Więcej na temat ślubu:
Trendy weselne na rok 2013
Jak oszczędzić na weselu?
Kto nam zagra na weselu?