Bo miała za krótką spódniczkę?
200 gwałtów dziennie
Z badań wynika, że w Polsce może dochodzić nawet do 200 gwałtów dziennie. Najczęściej gwałcą najbliżsi - mąż, chłopak, brat, ojciec, znajomy. Jednak tylko niewielki procent kobiet zgłasza ten fakt na policję. Przeważają strach przed zemstą oprawcy i wstyd. W ten sposób ofiary pozbawiają się nie tylko pomocy prawnej, ale też psychologicznej.
Z badań wynika, że w Polsce może dochodzić nawet do 200 gwałtów dziennie. Najczęściej gwałcą najbliżsi - mąż, chłopak, brat, ojciec, znajomy. Jednak tylko niewielki procent kobiet zgłasza ten fakt na policję. Przeważają strach przed zemstą oprawcy i wstyd. W ten sposób ofiary pozbawiają się nie tylko pomocy prawnej, ale też psychologicznej.
W Zielonej Górze nieznajomy mężczyzna napadał na kobiety, zastraszał je, a następnie gwałcił. Ta sprawa jest nietypowa z kilku względów. Po pierwsze kobiety zgłaszały się na policję. Ośmielone tym, że inne się odważyły. Przyznawały się, bo czuły, że nie są same, że zostaną poważnie potraktowane i uzyskają pomoc. A po drugie sprawca atakował nieznane sobie kobiety. Statystyki policyjne nie pozostawiają wątpliwości - najczęściej zgwałceń dopuszczają się mężczyźni, które kobiety znają i którym często ufają. Nierzadko są to ich najbliżsi - mąż, chłopak, czy znajomy rodziny, a zdarza się, że też ojciec czy brat, są to tzw. gwałty przez zaufanie.
Tekst: Monika Doroszkiewicz (mos/pho)