Boję się ginekologa!
Chociaż coraz więcej nastolatek bez skrępowania rozmawia o seksie, to ginekolog wciąż jest lekarzem, którego wiele z nich unika jak ognia.
20.05.2008 | aktual.: 31.05.2010 23:40
Chociaż coraz więcej nastolatek bez skrępowania rozmawia o seksie, a wiek, w którym młode dziewczęta rozpoczynają współżycie, obniża się z roku na rok, to ginekolog wciąż jest lekarzem, którego wiele z nich unika jak ognia. Czy jest jakiś sposób, by namówić młodą kobietę na wizytę u lekarza?
To wstydliwy temat!
Anna, chociaż ma już 22 lata i narzeczonego, z którym regularnie sypia, nigdy nie była u ginekologa. Dlaczego? Bo się boi. Nigdy nie rozmawiała na „te tematy” z mamą, bo w ich rodzinie nie ma takiego zwyczaju. Wstydliwych kwestii się u nich nie porusza. Jej matka nie powiedziała nigdy, że wizyta u ginekologa jest konieczna, nie ma więc wrażenia, że to co robi jest dla niej po prostu niebezpieczne. I chociaż od kilku miesięcy ma bardzo bolesne i obfite miesiączki, nie ma zamiaru iść do lekarza.
Przecież to obcy facet
„Rozebrać się przed obcym facetem? Pokazać mu to, co mam najintymniejszego? Poza tym, narzeczony będzie na pewno zazdrosny. Jak będzie bardzo bolało, pójdę do ogólnego” twierdzi Ania. I nie dociera do niej, że każda kobieta, która rozpoczęła współżycie, musi się regularnie badać, a objawy, o których sama wspomina, wyglądają co najmniej niepokojąco.
Kiedy pierwsza wizyta?
Ginekolodzy polecają pierwszą wizytę młodej kobiety nawet wtedy, gdy nic niepokojącego się nie dzieje. Już 18-latka powinna mieć za sobą wizytę, a dziewczyna która rozpoczęła współżycie, może wybrać się do lekarza jeszcze przed pierwszym stosunkiem tak, by móc sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
Wybór lekarza
Bardzo ważne jest, by z młodą dziewczyną rozmawiać. Opowiedzieć jej, jak wygląda wizyta, a najlepiej wybrać się wspólnie. Najpierw do gabinetu może wejść matka, potem córka, tak, by ta wiedziała, że w badaniu nie ma niczego strasznego. Warto również na pierwszą wizytę wybrać się do lekarza kobiety, bo rozebranie się przed obcym przecież mężczyzną, może być dla nastolatki zbyt dużym obciążeniem. Dobrze jest pomóc dziewczynie w wyborze odpowiedniego lekarza. Takiego, który cierpliwie wysłucha jej pytań i wątpliwości, wyjaśni wszystko oraz przede wszystkim delikatnie i bezboleśnie zbada młodą pacjentkę.
Niekoniecznie z mamą
Oczywiście, nie każda dziewczyna chce iść na pierwszą wizytę z matką. Dlatego można namówić ją, by przed gabinetem czekała razem z nią przyjaciółka lub chłopak. Razem zawsze raźniej, a i uciec sprzed drzwi lekarskiego pokoju nie wypada. Warto wytłumaczyć młodej kobiecie, dlaczego wizyta jest tak istotna i jak wiele zyska wiedząc, co dzieje się w jej organizmie.
Pierwsza wizyta u ginekologa to ogromny stres dla młodej dziewczyny i nie warto zbywać jej strachu słowami „to nic takiego”. Trzeba zrozumieć jej lęk i przypomnieć sobie swoje pierwsze badanie, które zapewne obarczone było dużym stresem. Taka wizyta powinna być przeprowadzona w miłej atmosferze i bez nerwów. Ważne jest jednak również pozytywne nastawienie, które zależy także od rodziców, szczególnie matki. To ona może przekonać córkę, że do ginekologa iść trzeba i że nie taki diabeł straszny, jak go malują.