Branża technologiczna potrzebuje kobiet. Jak zacząć karierę w IT?
Kobiety są równie dobrymi programistkami jak mężczyźni, tyle że wciąż zbyt rzadko decydują się na pracę w tym zawodzie. A szkoda, bo większa liczba przedstawicielek płci pięknej w firmach IT wpływa korzystnie na ich efektywność i przychody. Podpowiadamy, jak pokonać obawy i zacząć stawiać pierwsze kroki w zawodach związanych z nowymi technologiami.
24.06.2020 | aktual.: 25.06.2020 15:00
Artykuł sponsorowany
Według różnych szacunków kobiety stanowią od 15 do 30 proc. pracowników sektora IT w Polsce. W ciągu ostatnich czterech lat liczba programistek nad Wisłą wzrosła mniej więcej dwukrotnie. Jednak w sektorze nowych technologii pracują nie tylko specjalistki od kodowania. Pracę w IT znajdują również humanistki, m.in. ekonomistki, prawniczki, specjalistki od marketingu czy UX.
Sektor technologiczny potrzebuje kobiet jak nigdy dotąd. Przedstawicielki płci pięknej wnoszą do branży świeże spojrzenie i często lepiej radzą sobie z myśleniem kreatywnym czy współpracą w zespole niż mężczyźni. Przyczyniają się również do wzrostu konkurencyjności i przychodów firm. Z kolei branża ma do zaoferowania kandydatkom stabilne zatrudnienie, dobre warunki do rozwoju i awansu, wysokie wynagrodzenia, a często również możliwość pracy zdalnej.
Skoro sytuacja jest win-win, nasuwa się pytanie: dlaczego kobiet w IT wciąż jest tak mało?
Stereotypy do lamusa! Branża IT otwiera się na kobiety
Z raportów branżowy i wypowiedzi ekspertów wyłania się jednoznaczna odpowiedź na tę wątpliwość – to skutki stereotypów. Przez wiele lat dominowało przekonanie, że świat informatyki, jako dziedzina techniczna, jest domeną mężczyzn. Wobec panujących uprzedzeń kobiety często nawet nie rozważały próbowania swoich sił w IT. W efekcie utrwaliło się przekonanie, że w sektorze technologicznym szansę na karierę mają głównie przedstawiciele płci brzydszej. Od pewnego czasu sytuacja się jednak zmienia. Panie zaczynają odnosić spektakularne sukcesy w branży i zajmować czołowe stanowiska w największych korporacjach technologicznych.
Pań w IT jest coraz więcej. Również programistek
Przykłady? Jest ich wiele. Susan Wojcicki jako CEO YouTube, Ginni Rometty jako CEO IBM, Meg Whitman jako CEO Hewlett-Packard, Marissa Mayer jako CEO Yahoo czy Sheryl Sandberg jako COO Facebooka. Tę wyliczankę można by ciągnąć jeszcze długo, bo branża IT otwiera się na kobiety coraz bardziej – a równocześnie kobiety coraz częściej decydują się na rozpoczęcie kariery w tym sektorze. I nie chodzi tylko o stanowiska związane z zarządzaniem. Według raportu stowarzyszenia Geek Girls Carrots (GGC), zatytułowanego „Kobiety w IT”, 63 proc. pań pracujących w branży nowych technologii zajmuje się rozwojem oprogramowania.
Jak zacząć karierę w branży IT?
Co istotne, wykształcenie informatyczne nie jest warunkiem wstępu do świata IT. Jak wynika z opracowania GGC, kierunki ścisłe studiowało 48 proc. pań pracujących w branży technologicznej, a trzy czwarte badanych było wcześniej zatrudnionych poza tym sektorem (średnio przez ok. 4 lata). Karierę w IT kobiety mogą zacząć na rozmaite sposoby, w zależności od specjalizacji, która ich interesuje oraz poziomu zaawansowania wiedzy z danej dziedziny.
Jedną z najbardziej popularnych, a zarazem dających największe gwarancje zatrudnienia ścieżek rozwoju są kursy programowania. Dla kobiet, które lepiej czują się w roli projektantek niż programistek atrakcyjną alternatywę mogą stanowić kursy UX designu, czyli projektowania doświadczenia użytkownika. Szkoły takie jak Software Development Academy mają często zróżnicowaną ofertę i służą pomocą w podjęciu właściwej decyzji, biorąc pod uwagę predyspozycje i aspiracje kursantek.
Wiedzę można również czerpać lub poszerzać za pomocą tutoriali online, uczestnictwa w meetupach, bootcampach czy stażów w firmach. W tych ostatnich przypadkach trzeba jednak dysponować przygotowaniem merytorycznym, tymczasem kursy realizowane pod okiem profesjonalistów oferują naukę od postaw. Od tutoriali czy darmowych kursów online różni je to, że przekazują solidną dawkę wiedzy w uporządkowanej formie oraz wsparcie ze strony prowadzącego.
Dlaczego branża technologiczna potrzebuje kobiet?
Wejście do branży IT nie jest takie trudne, jak może się wydawać wielu paniom. Wymaga jednak przezwyciężenia obaw związanych ze stereotypowym podziałem ról społecznych. Z badań wynika, że kobiety często rezygnują z kariery w zawodach technologicznych, ponieważ sądzą, że branża preferuje mężczyzn. Tymczasem dane wskazują, że świat IT potrzebuje w swoich szeregach więcej przedstawicielek płci pięknej. Przemawia za tym szereg argumentów – również finansowych.
1) Kobiety pomagają zwiększać obroty firm IT
Według raportu firmy McKinsey & Company spółki technologiczne, które dbają o zróżnicowanie płci, uzyskują przychody wyższe o średnio 5,4 proc. niż firmy, które bagatelizują tę kwestię. Autorzy opracowania szacują, że zwiększenie zatrudnienia kobiet w sektorze technologicznym zwiększyłoby obroty branży o… 28 bilionów dolarów w skali świata. Korzystny wpływ większego zróżnicowania płci na przychody firm potwierdza również wiele innych danych, m.in. badania Boston Consulting Group (BCG), Catalyst czy MSCI ESG Research.
2) Większe zatrudnienie kobiet przekłada się na większą innowacyjność
Więcej kobiet w firmach to większa innowacyjność. Dekady badań prowadzonych przez psychologów, socjologów, ekonomistów i specjalistów od zarządzania wykazują, że środowiska pracy cechujące się wyższym poziomem zróżnicowania, m.in. ze względu na płeć, cechuje większa kreatywność. Są one zdolne do tworzenia bardziej innowacyjnych rozwiązań niż zespoły bardziej homogeniczne.
3) Zróżnicowane zespoły skuteczniej rozwiązują problemy
Podobna zależność dotyczy również skuteczności w rozwiązywaniu problemów. Grupy mające w swoim składzie więcej kobiet czy osób o odmiennym pochodzeniu etnicznym, radzą sobie lepiej z tego typu wyzwaniami niż jednorodne „teamy”. Wydaje się to zresztą oczywiste – większa różnorodność sposobów myślenia oznacza potencjalnie większą liczbę rozwiązań, wśród których może pojawić się to najbardziej optymalne.
4) Kobiety wnoszą zdolności miękkie do branży technologicznej
Badanie przeprowadzone w 2015 r. przez firmę konsultingową Korn Ferry na grupie 55 tys. osób wykazało, że kobiety uzyskują lepsze wyniki w testach na inteligencję emocjonalną (EQ). Kompetencje z zakresu EQ zwykle przekładają się na wyższy poziom umiejętności miękkich związanych z komunikacją, kreatywnością, zdolnością radzenia sobie w relacjach interpersonalnych, umiejętnością negocjacji czy współpracy zespołowej. To cechy pożądane przez pracodawców i mające coraz większe znaczenie w działalności firm, a jednocześnie trudne do wyuczenia. Zwiększenie zatrudnienia kobiet w IT może nie tylko "ocieplić” wizerunek branży budzącej „chłodne”, technologiczne skojarzenia, ale również wpłynąć na poprawę efektywności poszczególnych przedsiębiorstw i poprawić jakość realizowanych przez nie projektów.
Większość argumentów wskazuje, że obawy kobiet co do ich możliwości w świecie IT, są nieuzasadnione. Branża zwyczajnie potrzebuje ich wsparcia. Panie, które chciałyby podjąć wyzwanie, ale wciąż zmagają się z wątpliwościami, mogą szukać porad i inspiracji m.in. podczas wydarzeń branżowych: spotkań, warsztatów czy konferencji. Wiele z nich organizowanych jest przez społeczności kobiet w IT. Do najbardziej znanych należą wspomniana już Geek Girls Carrots, Women in Technology, Web Muses czy Girls in Tech Polska. Możliwości jest wiele. By z nich skorzystać, wystarczy zdobyć się na odwagę, wykonać pierwszy krok.
Artykuł sponsorowany