Brigitte Macron zmienia styl. Ale natury nie oszuka
Brigitte Macron często mierzy się z porównaniami do innych pierwszych dam. Niekoniecznie w kwestiach politycznych czy społecznych, ale modowych. Porównywana do Melanii Trump, długo była wierna własnemu stylowi. Teraz zaczyna się coś zmieniać.
05.07.2019 | aktual.: 06.07.2019 09:15
Brigitte Macron eksperymentuje ze stylem
Brigitte Macron, żona prezydenta Francji Emmanuela Macrona, nie podąża ślepo za trendami i bawi się modą. Nie wszystkim się to podoba – w końcu towarzyszenie głowie państwa podczas publicznych wystąpień wymaga przestrzegania pewnych zasad. Tym razem zrezygnowała z ukochanych spodni.
W czwartek 4 lipca Brigitte Macron wzięła udział w spotkaniu szczytu G7, gdzie opowiadała o swojej misji i problemach współczesnego szkolnictwa. Z tej okazji pierwsza dama włożyła obcisłą fioletową sukienkę przed kolano.
Choć wyglądała wyjątkowo skromnie – Macron słynie z charakterystycznego stylu – nie mogło zabraknąć kilku drobnych elementów, które zdradziły miłość prezydentowej do rockowych stylizacji. Mowa oczywiście o charakterystycznych suwakach na ramionach i szpilkach ze srebrnymi, lustrzanymi noskami.
Odkąd Brigitte Macron została pierwszą damą, jej wizerunek ewoluował. Dziś częściej pojawia się publicznie w garsonkach i klasycznych zestawach, nie rezygnuje jednak ze spodni, nawet jeansów.
Jak wam się podoba Macron w takim wydaniu?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl