Jakub Tolak urodził się 9 marca 1982 roku w Warszawie. Od siódmego roku życia uczestniczył w lekcjach gry na fortepianie w szkole muzycznej, następnie zmienił instrument na perkusję. Od dziecka związany był z branżą filmowo-telewizyjną. Zadebiutował w 1994 roku, zaś większą popularność zdobył dzięki serialom takim jak "Klan" oraz "Barwy szczęścia".
W 2016 roku aktor za pośrednictwem Tindera poznał Zofię Samsel, z którą własnoręcznie przygotował kamper. Od 2019 roku para jest w stałej podróży a rok po oświadczynach, które miały miejsce w 2021 roku, rodzina powiększyła się o córeczkę. Teraz szczęśliwe małżeństwo wraz z Antoniną mieszka w vanie, podróżując i zwiedzając świat. Przygodami dzielą się za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kupili kampera i ruszyli w podróż. "Znam Polaków, którzy tak spędzają emerytury"
Podróżują z córką vanem
Kiedy na świat przyszła córka Jakuba i Zosi, małżeństwo nie zrezygnowało z podróży vanem. Para od 1,5 roku jeździ z Tosią, która dyktuje rytm dobowy. W wywiadzie z WP Kobietą aktor wyznał, że zazwyczaj pobudka ma miejsce między 6-7 rano, a od ok. 19:30 zaczyna się "wieczór bez dziecka".
- Reszta dnia jest zmienna. Czasem zwiedzamy, zbieramy materiały do naszych filmów, pracujemy, robimy zakupy czy szukamy miejscówek na postój, co zdarza się, że zajmuje sporo czasu. Wbrew temu, co może się wydawać obserwującym konta "Vanlife w sieci", samo "bycie" wypełnia niewielką część dnia - powiedział Jakub Tolak.
Małżeństwo nie ukrywa, że początki podróżowania z małym dzieckiem były trudne, a zwiedzanie i spacery były dopasowane do drzemek Antoniny. Obecnie rodzice cieszą się, że ich córka ma kontakt z wieloma różnymi miejscami i poznaje różne faktury, osoby, zwierzęta i rośliny.
Codzienność w kamperze jest dla nich tańsza niż życie stacjonarne
W rozmowie para opowiedziała nie tylko o podróżowaniu z dzieckiem, ale także o kosztach, które ponoszą podczas życia w vanie. Kiedy małżeństwo jest "w drodze", oszczędza media, rzadziej robi zakupy, a także nie ponosi kosztów związanych z czynszem, ponieważ będąc w podróży, swoje mieszkanie wynajmują innym.
- Był moment, gdy po pierwszym pół roku trasy zaczęły kurczyć się nam oszczędności, więc wprowadziliśmy "żelazny budżet". Na dwie osoby wydawaliśmy maksimum 10 euro dziennie plus paliwo. Okazało się, że nie czujemy się ograniczeni, a dzięki temu udało się nam jechać dalej. Pewnym stałym, niemałym kosztem, jest paliwo, z drugiej strony to od nas zależy jak często i daleko się przemieszczamy - wyznała Zofia Samsel.
Okazuje się, że para stała się nie lada inspiracją dla innych osób. Najczęściej Jakub Tolak i jego żona otrzymują wiadomości od trzydziestolatków, którzy również chcą poznawać świat i podróżować według własnych zasad. Małżeństwo chętnie dzieli się z rozmówcami swoim doświadczeniem i chętnie odpowiada na wiadomości.
- Człowiek z natury jest ciekawski, chce poznawać otoczenie, a współczesny styl życia dość często sprowadza tę potrzebę do wydzielanych systemowo, krótkich wyjazdów - powiedział Jakub Tolak w 2021 roku.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
