Cannes – miasto artystów

Cannes za sprawą najważniejszego europejskiego festiwalu filmowego raz w roku staje się stolicą światowego kina. Na czerwonym dywanie pojawiają się wówczas największe gwiazdy, piękne kobiety i najwybitniejsi reżyserzy.
Pierwsza edycja festiwalu miała miejsce we wrześniu w 1939 roku. Jednak po premierze filmu „Dzwonnik z Notre Dame”, został on przerwany ze względu na rozpoczęcie II wojny światowej. Od 1946 roku odbywa się już nieprzerwanie. To tu boso spacerowała Brigitte Bardot, prężył swe muskuły Arnold Schwarzeneger, a Claudia Cardinale wraz z Burtem Lancasterem biegali po plaży z lampartem. W czym tkwi magia tego miejsca i dlaczego warto je odwiedzić nie tylko w trakcie rywalizacji o Złotą Palmę? Zajrzycie do naszego miniprzewodnika, który zabierze was w podróż po tym imponującym mieście.

Zanim stało się jednym z najdroższych kurortów i miejscem, gdzie wakacje spędzają największe sławy, było typową rybacką wioską. Do zmian przyczyniło się pojawienie barona Henrego Brougham, który trafił tu zupełnie przypadkowo i zauroczony jego unikatowością, postanowił wybudować zimową rezydencję. To rozpoczęło serię inwestycji, które z wioski rybackiej uczyniły Cannes jednym z najbardziej spektakularnych miejsc na Lazurowym Wybrzeżu. Tak też powstał budzący od lat zachwyt bulwar La Croisette.
Doskonałym pomysłem na rozpoczęcie przygody z Cannes, będzie właśnie spacer po tym imponującym bulwarze, który nie bez powodu został uwzględniony w spisie dziedzictwa kulturowego Francji. Promenada uwodzi strzelistymi palmami i rozciąga się na ponad 2 kilometry. Towarzyszy jej imponujący widok na Morze Śródziemne, zarysy wzgórz i znajdujące się po drugiej stronie Saint-Tropez. Spotkać tu możemy wiele znanych twarzy, a w alei gwiazd odcisk swych dłoni zostawiły takie postaci jak Chuck Norris, Andrzej Wajda czy Roman Polański. Tutaj też znajdują się znane z luksusu i wysokich cen hotele jak Martinez czy Carlton oraz całe skupisko najbardziej ekskluzywnych butików typu Chanel, Gucci i Louis Vuitton.
Gdy tylko oddalimy się od najbardziej uczęszczanej części bulwaru, z pewnością zaskoczy nas widok stylowych panów oddanych grze w szachy. Chwila ciszy możliwa jest także w tym tętniącym życiem miejscu.

Na końcu bulwaru, obok Vieux Port możemy znaleźć imponujący Palais de Festivals et des Congres, w którego przestrzeniach odbywają się pokazy filmowe i wszelkie konferencje prasowe. W trakcie festiwalu zwykli śmiertelnicy nie mają do niego wstępu, a strzegą tego pilnie liczni ochroniarze. To także tu znajduje się słynne Casino Croisette i klub z bardzo drogimi drinkami. W trakcie festiwalu schody Pałacu zamieniają się w wybieg i możemy zobaczyć tu prawdziwą rewię mody. Ten imponujący gmach powstał w 1982 roku z inicjatywy Gillesa Jacoba, który w 1978 roku objął pieczę nad organizacją festiwalu. Dziś nie bez powodu nazywa się go „Obywatelem Cannes”, bowiem w mistrzowski sposób uczynił z niego święto europejskiego kina.

Znacznie bardziej klimatycznie jest w drugiej, starszej części miasta. Choć znajdziemy tu wiele zaniedbanych i opuszczonych miejsc, warto je odkryć. Szczególnie położoną na zboczu wzgórza starówkę nazywaną Le Suquet, pełną wąskich klimatycznych uliczek i ciemnych zaułków. To także tu, przy ulicy rue du Marché Forville odbywają się znane targi prowansalskie, na które zdecydowanie warto się udać. Na jarmarku Forville można skosztować lokalnych produktów i poznać nowe francuskie smaki. Nie brak świeżych owoców morza i ryb, przepysznych serów i oczywiście wybornego wina.
Na szczycie czeka na nas wybudowany przez mnichów zamek Chateau-Musée de la Castre, gdzie obecnie znajduje się muzeum archeologiczne i etnograficzne, pozostałości po rzymskiej osadzie i gotycki kościół. Natomiast nieco wyżej możemy wejść na wieżę, z której rozciąga się niesamowity widok na zatokę Golfe de la Napoule, Massif d'Esterel i port pełen imponujących jachtów.

Będąc w Cannes, warto odwiedzić znajdujące się w pobliżu idylliczne wysepki. Jedna z nich do dziś przyprawia turystów o gęsią skórkę. Na Île Sainte-Marguerite znajduje się bowiem Fort Royal, gdzie przez 11 lat więziony był człowiek w żelaznej masce. Jego cela jest udostępniona dla turystów do zwiedzania. Drugą jest Île Saint-Honorat, która należy do opactwa Lérins. 20-minutowym rejsem statkiem przeniesiemy się z zatłoczonych ulic do bujnych ogrodów ze śródziemnomorską roślinnością.

Cannes to także słynna szeroka plaża Plage de la Croisette, którą w 2007 roku magazyn Forbes umieścił na liście "Top Ten Topless Beaches". By móc się tam opalać, trzeba uiścić odpowiednio wysoką kwotę – nawet 40 euro. Także tu możemy zobaczyć prawdziwą rewię mody. Kobiety pojawiają się w najmodniejszych kostiumach kąpielowych, wymyślnych kapeluszach i obowiązkowo okularach przeciwsłonecznych, a niektóre z nich decydują się na wersję topless.