Metamorfoza roku
Celine Dion światową sławę zyskała dzięki utworowi do popularnego filmu "Titanic". Piosenkarka, która ponad rok temu straciła ukochanego męża René, a później brata, po przebytej żałobie powoli wraca do normalności. Koncertuje w Europie i eksperymentuje z modą. Jej ostatnie stylizacje zupełnie nie przypominają stonowanych zestawów sprzed lat. Coraz częściej porównuje się ją do słynnej Carrie Bradshaw. Zobaczcie nową Celine Dion.
Kolor millenialsów
Kanadyjska piosenkarka ostatnio zaprezentowała się w pudroworóżowym total looku. W roli głównej kloszowana spódnica midi z połyskiem i satynowa koszula w wojskowym stylu. Obydwie rzeczy pochodziły z kolekcji marki Rochas. Odcień różu - nazywany kolorem millenialsów - pojawił się nawet na okularach przeciwsłonecznych. Zwieńczeniem looku były zamszowe botki z noskami w szpic i torebka w złotym odcieniu. Podoba nam się mieszanka militarnej góry z dziewczęcym kwiatowym deseniem na dole. Odważnie i stylowo.
Bieliźniana góra
Dzień wcześniej Celine Dion pojawiła się w sukience od Alexandra McQueena. Trzeba przyznać, że jak na 49-latkę był to bardzo odważny krok. Uwagę zwracała w szczególności bieliźniana, gorsetowa góra, która nie tylko wyeksponowała biust piosenkarki, ale również odsłoniła jej brzuch. Gwiazda dobrała do niej czarne dodatki. Kontrowersyjna sukienka to jedno, ale równie dużą uwagę przykuwał brunet, z którym artystka od kilku tygodni jest widywana. To tancerz Pepe Munoza. 32-latek nie odstępuje jej na krok. Sposób, w jaki para się zachowuje - czułe objęcia i spacery pod rękę - może sugerować, że są ze sobą bardzo blisko.
Lakierowane botki jak sandałki
Artystka planując swój medialny powrót, zatrudniła jednego z najpopularniejszych amerykańskich stylistów, Lawa Roacha. Jej zestawy przygotowywane są z pełnym rozmachem i pochodzą głównie z luksusowych domów mody. Przykładem jest chociażby pidżamowy look prosto z wiosennego wybiegu Gucci. Satynowe spodnie i bluzka z kwiatowym haftem łącznie kosztowały 14 tysięcy złotych. To nic w porównaniu z jej torebką Hermes Birkin za około 30 tysięcy złotych. Celine Dion uzupełniła swoją stylizację ostatnim krzykiem mody, czyli sandałami z lateksową, czerwoną skarpetą. Przypadły wam do gustu? My raczej nie odważyłybyśmy się ich założyć.
Przeskalowane rękawy
Po wyrazistych stylizacjach, przyszedł czas na coś klasycznego. Zestaw z białą koszulą i czarną spódnicą, kojarzony z dress codem sekretarki, skrywał detale, które nadały mu awangardowego sznytu. W roli głównej przeskalowane rękawy w koszuli od Mario Dice oraz falbanki i ciekawe aplikacje na spódnicy. Piosenkarka uzupełniła swój look czarnymi dodatkami. Duży złoty pasek podkreślił idealną talię Dion. Jak oceniacie ostatnie stylizacje artystki?
