Historia miłości Edyty i Cezarego Pazurów mogłaby się nadawać na scenariusz romantycznego filmu. Poznali się trzynaście lat temu w pociągu z Krakowa do Warszawy. On był wówczas wziętym aktorem, ona młodziutką, 19-letnią studentką Uniwersytetu Jagiellońskiego. I choć początkowo niewielu dawało wiarę, że tych dwoje połączy coś więcej niż romans, to dziś udowadniają, że jako szczęśliwe małżeństwo z 11-letnim stażem chcą spędzić ze sobą resztę życia. Mimo upływu lat ich płomienne uczucie nie gaśnie, a jak można zauważyć w mediach społecznościowych, wciąż uwielbiają ze sobą flirtować.
Pazurowie flirtują na Instagramie
Edyta Pazura na swoim profilu na Instagramie skomentowała decyzję rządu w sprawie narodowej kwarantanny. Jednym z wprowadzonych obostrzeń jest zakaz przemieszczania się od godz. 19.00 31 grudnia do 6.00 rano dnia następnego. Żona aktora w tym roku nie będzie mogła pójść na sylwestrowy bal, ale to nie oznacza, że nie będzie się dobrze bawić w domu. Pazura jest już gotowa na imprezę i nawet ma przyszykowaną cekinową kreację! "Moje plany na Sylwestra po dzisiejszym ogłoszeniu kwarantanny narodowej... Wypoczynek pod palmami" - napisała żartobliwie pod swoim zdjęciem.
Gdy Cezary ujrzał fotografię Edyty, nie omieszkał jej zaczepnie skomentować. "Zaprosisz? Zabiorę klaser ze znaczkami. Urozmaicę ci czas i rzucę cień swoim nagim torsem, żeby słońce zbytnio cię nie wzięło. Dla Twojego zdrowia" - napisał czarujący Czarek. I choć Edycie spodobał się komentarz flirtującego męża, postanowiła odpowiedzieć mu ciętą ripostą. "Teraz szachy są w modzie, a nie klaser Pazur" - skwitowała Edyta, nawiązując do bijącego rekordy popularności serialu "Gambit królowej".
Przyklejone uśmiechy Pazurów spacerują po czerwonym dywanie
