Chciał spalić ją żywcem. 700 dni heroicznej walki Judy Malinowski
Udało jej się wygrać z rakiem i uzależnieniem. Nowe życie przerwała jednak tragedia. Miała 31 lat, gdy partner wylał na nią kanister benzyny i podpalił. Zmarła niecałe dwa lata później, a proces jej kata zapoczątkował zmiany w prawie. 21 października premierę miał film dokumentalny na ten temat.
27.10.2022 | aktual.: 27.10.2022 14:34
Wszystko wskazywało na to, że w jej życiu będzie już tylko lepiej. Po latach walki z chorobą, a później uzależnieniem od narkotyków, nareszcie stawała na nogi. Miała kochające dzieci, weszła w nowy związek i z nadzieją spoglądała w przyszłość. Wtedy spotkała ją jeszcze większa tragedia.
Mężczyzna, który wszystko zniszczył
Los ciężko doświadczył Judy Malinowski. Kilka lat wcześniej u Amerykanki zdiagnozowano raka jajników. Towarzyszący chorobie ból uśmierzyć miały leki na bazie opioidów, od których się uzależniła. Choć wygrała z nowotworem, wkrótce musiała trafić do ośrodka odwykowego.
Zobacz także
Wydawało się, że po zakończonej sukcesem terapii los znowu się do niej uśmiechnął. Michael Slager, zamiast dać jej upragnione poczucie bezpieczeństwa, okazał się jednak wyjątkowo toksycznym partnerem. Kontrolował ją, był agresywny, a kiedy rozważała rozstanie - groził Judy.
2 sierpnia 2015 roku między partnerami doszło do awantury na stacji benzynowej. Rozsierdzony mężczyzna powalił ją na ziemię, oblał benzyną i podpalił. Poparzeniu uległo 95 procent powierzchni ciała. Straciła też m.in. uszy i włosy.
Konieczne zmiany w prawie
Malinowski przeżyła atak, ale przez kilka miesięcy była w śpiączce farmakologicznej. Przeszła ponad 60 operacji. Dwa lata później zmarła.
Pierwotnie sprawcy groziło tylko 11 lat więzienia. Dzięki zaangażowaniu rodziny i licznym protestom udało się zmienić prawo. Od tego momentu sprawców karze się nie tylko za uszkodzenie ciała, ale także oszpecenie ofiary. Michael Slager ostatecznie został skazany na dożywocie.
Amerykanka zmarła po 700 dniach heroicznej walki. Historię Judy opowiada najnowszy film dokumentalny Patricii E. Gillespie "The Fire That Took Her", który miał premierę 21 października. Póki co zobaczyć można go w amerykańskich filmach.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
