Nie żyje Marika Dzioba. "Liczyliśmy się z takim scenariuszem"

Tragiczna historia ma swój smutny finał. Zmarła Marika Dzioba, która od roku walczyła o dojście do zdrowia po tym, jak brutalnie zaatakował ją mąż. Kobieta miała 32 lata.

Marika Dzioba nie żyjeMarika Dzioba nie żyje
Źródło zdjęć: © WP Kobieta

Informację o śmierci Mariki Dzioby potwierdziła matka 32-latki. Sama dowiedziała się o tym telefonicznie, od pracowników Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach w Toruniu.

- Tę bolesną informację z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego na Bielanach w Toruniu odebrałam telefonicznie w środę, po godzinie 11.00 – powiedziała Marzena Suska w rozmowie z dziennikiem "Nowości".

Zmarła Marika Dzioba

- Marika odeszła. Niestety stan Mariki od dawna był zły i liczyliśmy się już z takim scenariuszem – wyjaśniła matka kobiety w rozmowie z mediami. Ostatnie dni były jednak wyjątkowo trudne. - Córka dusiła się. Tchawica i krtań dosłownie się zapadały. Wiemy, że lekarze robili wszystko, co w ich mocy – dodała Marzena Suska. Kobieta osierociła dwoje dzieci: 13-letnią Zuzannę i 6-letniego Mateusza. Trafiły pod opiekę babci.

Rodzinna tragedia

Marika Dzioba przez ostatni rok walczyła o powrót do zdrowia po ataku ze strony męża. Kobieta planowała rozwieść się z mężczyzną, mimo jego sprzeciwu. W majową niedzielę postanowił zabić swoją żonę. Zadał jej kilka ciosów nożem. Potem popełnił samobójstwo.

- Przed samobójstwem zięć zadzwonił do swojego brata, który mieszkał po sąsiedzku i powiedział: "Zabiłem Marikę, idę się zabić, przyjedź po moje dzieci". Gdy brat dojechał na miejsce, zięć już nie żył, a moja córka wyczołgała się cała we krwi zza drzew. Zdążyła tylko powiedzieć: "Ratujcie moje dzieci, bo ja umieram". Bardzo dużo myślę, co ona wtedy czuła - mówiła w rozmowie z WP Kobieta Marzena Suska, matka zmarłej Mariki.

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i potrzebujesz rozmowy z psychologiem, zadzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Wieniawa na tym samym wybiegu co Kendall Jenner. Olśniła kreacją
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Grała w "Słonecznym patrolu". Dziś ma 56 lat i mnóstwo tatuaży
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Jest ze znanym raperem. Zrobili im wspólne zdjęcie na premierze
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Aż huczy o ich zaręczynach. Tak odpowiedzieli dziennikarce
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Nagie plecy i intrygujący przód. Wszyscy patrzyli tylko na nią
Odniosła się do słów Watson. Nie zostawiła na aktorce suchej nitki
Odniosła się do słów Watson. Nie zostawiła na aktorce suchej nitki
Był z żoną przez ponad 40 lat. O jej odejściu wiadomo niewiele
Był z żoną przez ponad 40 lat. O jej odejściu wiadomo niewiele
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Nosi szpilki "slingback". Fashionistki nie uznają teraz innych
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Gdy poznał żonę, miała dziecko. Tak mówi dziś o relacji z córką
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Wsyp 5 łyżek do odpływu i zalej wrzątkiem. "Wyżre" gnijące resztki
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota
Zamiast wyrzucać, zakop w ogrodzie. Efekt na wagę złota