Chciała kupić kostium kąpielowy. W przymierzalni przeżyła koszmar
Opisała swoją historię w mediach społecznościowych
Modelka plus size Sonny Turner żali się, że w popularnych sklepach brakuje kostiumów kąpielowych dla dziewczyn o większych rozmiarach. Na Instagramie pokazała swoje zdjęcie podczas przymierzania kompletu, który okazał się o kilka rozmiarów za mały. Jak sama twierdzi, ten problem dotyczy wielu z nas. W ten sposób Amerykanka chce dać do zrozumienia, że producenci marginalizują osoby o pełnych kształtach.
Zobacz też: Pierwsza szkoła dla modelek plus size w Rosji
Jest oburzona!
"Cała prawda dotycząca robienia zakupów przez dziewczynę plus size. Mam na sobie kostium w największym rozmiarze, który znalazłam w jednej z najpopularniejszych sieciówek. Jak widać, osoby o pełnych kształtach nie znajdą tu nic dla siebie. W sklepach internetowych jest ten sam problem. Wszędzie brakuje propozycji skierowanych dla takich dziewczyn jak ja" - czytamy pod jej zdjęciem.
Nie zamierza się poddawać
"Rada dla przyszłych projektantów: duże biusty potrzebują odpowiednio skrojonych biustonoszy, które ukryją sutki i podtrzymają piersi. Chcemy, żeby paski nas nie uciskały, a majtki zakrywały całą pupę. Potrzebujemy kostiumów, które są dopasowane do naszych sylwetek. To nie fair, że nie możemy tak jak reszta dziewczyn pokazywać się w bikini. Zasługujemy na to, żeby kupić odpowiedni kostium, który nie będzie kosztował fortuny - dodaje oburzona Sonny Turner.
Obserwatorki ją poparły
Pod jej zdjęciami z przymierzalni znalazło się kilkadziesiąt komentarzy dziewczyn, które ją poparły. Okazuje się, że takich dziewczyn jak Sonny jest mnóstwo, ale nie każda ma odwagę mówić o tym problemie. "Ja też nie mogę znaleźć dla siebie kostiumu kąpielowego. Zaakceptowałam swoją sylwetkę i nie zamierzam jej chować. Czekam na odpowiedni model" - napisała jedna z nich. "Tak samo czułam się dwa miesiące temu podczas zakupów. Nie mogłam znaleźć biustonosza, który zakryłby moje piersi. W każdym wystawały i wyglądały nieapetycznie. To był koszmar" - dodała kolejna.
Co na to projektanci?
W rozmowie z "Yahoo Beauty" Sonny przyznała, że nie zamierza wydawać fortuny na kostiumy kąpielowe ze sklepów dla kobiet plus size. Chciałaby, żeby tak jak jej drobniejsze koleżanki, mogła kupować kostiumy i bieliznę w sieciówkach. Dziewczyna zamierza walczyć z dyskryminowaniem kobiet o rozmiarach XXL.
Cieszymy się, że ktoś w końcu głośno powiedział o tym problemie. Każda z nas ma w swoim otoczeniu koleżanki, które narzekają na brak propozycji w dużych rozmiarach. Mamy nadzieję, że projektanci w końcu wyjdą naprzeciw klientkom plus size.