Przedświąteczny dramat u Bardowskich. Nawet Grzegorz był bezradny
U Ani i Grzegorza Bardowskich, czyli ulubieńców widzów programu "Rolnik szuka żony", nadszedł czas na świąteczne ubieranie choinki. Niestety, jak mogliśmy zauważyć w relacji Ani na Instagramie, nie wszystko poszło zgodnie z planem. Nawet Grzegorz nie był w stanie uratować tej sytuacji.
Między nimi od razu zaiskrzyło, a owocem ich miłości stały się dzieci: Jasiu i Liwia. Ania i Grzegorz Bardowscy to jedna z najpopularniejszych par programu "Rolnik szuka żony". A teraz już nie tylko programu, ponieważ równie duże zainteresowanie Bardowscy budzą wśród internautów. Anię obserwuje na samym Instagramie prawie 280 tys. osób. To właśnie tam mogliśmy ujrzeć ich choinkowy dramat, którego nie byli w stanie zatrzymać.
Choinkowy dramat u Bardowskich
To miała być jedna z najpiękniejszych chwil w tym roku, a niestety zakończyła się niemałym dramatem. Ania i Grzegorz Bardowscy wprowadzili się z dziećmi do nowego domu, a z racji nadchodzącego, świątecznego czasu postanowili ubrać choinkę. Ta, która na samym początku stanęła w ich salonie, była naprawdę piękna, jednak nie nacieszyli się nią zbyt długo. Kiedy wspólnie ozdobili ją lampkami i kilkoma bombkami... runęła.
"A taka była piękna. Mówiłam do męża, że o takiej marzyłam" - pisała Ania na InstaStory.
Bardowscy nie domyślali się, co może się stać już za chwilę. Choinka miała swój plan.
Mimo tego, że Grzegorz podjął walkę z upadłą choinką i natychmiast zaczął ją przycinać piłą motorową, Ania zdradziła, że byli zmuszeni zakupić następnego dnia nowe drzewko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak wygląda choinka Bardowskich
Złote lampki oraz bombki w odcieniach bieli, srebra i pudrowego różu. Wszystko tak, aby idealnie pasowało do kolorystyki wnętrz nowego domu Bardowskich, a w szczególności ich salonu. Doskonale widać i "czuć" w tym rękę Ani, która co rusz chwali się na Instagramie tym, jak powoli urządzają z Grzegorzem oraz dziećmi swoje cztery kąty.
Jak oceniacie ich tegoroczną choinkę? My przyznajemy, że jesteśmy pod wrażeniem!
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.