Chorzy na hemofilię: boimy ją się o ciągłość swojego leczenia

Cierpienie, uszkodzenia stawów, inwalidztwo i zagrożenie życia – takie mogą być skutki zmniejszenia przez Ministerstwo Zdrowia o połowę nakładów na program leczenia hemofilii – oceniają pacjenci i lekarze. Resort obiecuje, że zapewni ciągłość finansowania programu.

18

Cierpienie, uszkodzenia stawów, inwalidztwo i zagrożenie życia – takie mogą być skutki zmniejszenia przez Ministerstwo Zdrowia o połowę nakładów na program leczenia hemofilii – oceniają pacjenci i lekarze. Resort obiecuje, że zapewni ciągłość finansowania programu.

Chorzy na hemofilię, ich bliscy oraz eksperci rozmawiali o tym w czwartek podczas konferencji prasowej w Warszawie. Zorganizowano ją z okazji Światowego Dnia Chorych na Hemofilię, który obchodzimy 17 kwietnia.

Jak przyznała prof. Krystyna Zawilska, przewodnicząca Grupy ds. Hemostazy Polskiego Towarzystwa Hematologów i Transfuzjologów, fakt, że Ministerstwo Zdrowia zmniejszyło o połowę kwotę na realizację Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne w 2014 r. jest bardzo niepokojące. „Groziłoby to nie tylko tym, że zabraknie czynników krzepnięcia do zapobiegania krwawieniom m.in. podczas operacji i rehabilitacji tych pacjentów, ale często stanowiłoby zagrożenie dla ich życia” – przekonywała.

Obecna na spotkaniu Joanna Kilkowska, dyrektor departamentu polityki zdrowotnej MZ potwierdziła, że resort zmniejszył kwotę na realizację programu w 2014 r. z ok. 250 mln zapisanych w programie na lata 2012-2018 do 125 mln. Zastrzegła zarazem, że środki na realizację programu zostaną zabezpieczone. „Zostałam dziś upoważniona przez pana ministra Rzemka (wiceminister zdrowia Cezary Rzemek – PAP), żeby powiedzieć, że pieniądze będą i zapewnimy ciągłość dostaw czynnika krzepnięcia” – powiedziała Kilkowska.

Zapytana o to, jaka to będzie kwota przyznała, że nie może podać nic konkretnego. Założenie jest jednak takie, by była ona na takim samym poziomie, jak w roku 2013, czyli ok. 242 mln.

Kilkowska przyznała zarazem, że 70 proc. ze 125 mln przeznaczonych na program jest już rozdysponowane.

Lekarze i pacjenci obecni na spotkaniu zaznaczyli, że zmniejszenie o połowę nakładów na program leczenia hemofilii i pokrewnych jej skaz krwotocznych oznacza, że na głowę mieszkańca Polski przypadałyby około dwie jednostki VIII czynnika krzepnięcia (jest to miara standardu leczenia pacjentów z hemofilią). Taki wskaźnik jest typowy dla krajów najbiedniejszych, a Polska miała jeszcze niedawno, bo w 2006 r.

„Ministerstwo Zdrowia nie rozumie, że jeśli zredukuje ten budżet to powstanie armia inwalidów, szpitale będą wypełnione chorymi na hemofilię” – tłumaczył Bogdan Gajewski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Chorych na Hemofilię. Dodał, że dobrze leczeni pacjenci z hemofilią mogą być sprawni, samodzielni, zarabiać na siebie i płacić podatki, nie będą wymagali kosztownych operacji wszczepienia endoprotez. „Poza tym, brak leków dla chorych na hemofilię to bezpośrednie zagrożenie ich życia” – powiedział.

Hematolodzy i pacjenci zwracali uwagę, że obecne założenia Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne nie są realizowane.

Prof. Zawilska przypomniała, że wciąż nie powstały ośrodki referencyjne, które miały zapewniać chorym na hemofilię kompleksową opiekę. Program zakłada, że miało ich być 5-6 w kraju.

Z kolei dr hab. Anna Klukowska z Katedry i Kliniki Pediatrii, Hematologii, Onkologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego zwróciła uwagę na problemy z profilaktyką krwawień u pacjentów dorosłych. Obecnie profilaktyka jest stosowana u dzieci do 18. roku życia. Później, aby ją zastosować trzeba czekać, by pacjent miał trzy krwawienia w ciągu kilku miesięcy.

To niekorzystnie wpływa nie tylko na stawy, ale i na życie tych chorych, tłumaczyła hematolog. W wieku 18 lat pacjenci z hemofilią są w klasie przedmaturalnej, czeka ich wybór studiów lub zawodu. „Jest to okres istotny dla przyszłości tych chłopców” – oceniła. Jej zdaniem postępując w ten sposób niweczymy efekty profilaktyki z całych 18 lat.

Prof. Zawilska zwróciła też uwagę na konieczność wdrożenia profilaktyki krwawień u dzieci z ciężką postacią choroby von Willebranda. Jej przyczyną jest brak we krwi czynnika von Willebranda, który bierze udział w procesach krzepnięcia.

Na tę skazę krwotoczną cierpią zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Obecna na spotkaniu mama jednej z pacjentek z chorobą von Willebranda wspominała, że córka przeżyła już bardzo groźny krwotok do jamy brzusznej, a także wylew do oka, który mógł uszkodzić jej wzrok. „Niestety nie możemy jej pomóc ze względu na brak finansowania profilaktyki” – podkreśliła.

Kilkowska przyznała, że problem pominięcia w leczeniu profilaktycznym choroby von Willebranda został zauważony przez resort zdrowia. „Poczyniono wstępne analizy finansowe, ale ostateczne decyzje nie zapadły” – powiedziała. (PAP)

jjj/ ls/

POLECAMY:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Włączyła pierwszy raz od lat. Dodała krótki wpis
Włączyła pierwszy raz od lat. Dodała krótki wpis
Filiżanki z PRL-u warte fortunę. Sprawdź, czy masz w domu
Filiżanki z PRL-u warte fortunę. Sprawdź, czy masz w domu
Czarne kropki na oknach? Nie czekaj. Oto, co powinieneś zrobić
Czarne kropki na oknach? Nie czekaj. Oto, co powinieneś zrobić
Uległeś ogrodowej modzie? Natychmiast usuń. Są toksyczne
Uległeś ogrodowej modzie? Natychmiast usuń. Są toksyczne
Korcz wzięła ślub po 19 latach. Wszystko odbyło się wtajemnicy
Korcz wzięła ślub po 19 latach. Wszystko odbyło się wtajemnicy
Tak działa syndrom wdowca. Seksuolog mówi wprost
Tak działa syndrom wdowca. Seksuolog mówi wprost
Ginekolożka apeluje. Tego nie róbmy w basenie
Ginekolożka apeluje. Tego nie róbmy w basenie
Zmiany u rodziny Clarke. Czaruś zaskoczył wszystkich
Zmiany u rodziny Clarke. Czaruś zaskoczył wszystkich
Masturdating robi furorę. Także osoby w związkach są zachwycone
Masturdating robi furorę. Także osoby w związkach są zachwycone
Podlej nim róże. Mszyce przestaną być problemem
Podlej nim róże. Mszyce przestaną być problemem
Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Masz w domu stary dowód? Absolutnie go nie wyrzucaj
Nielegalne na działce. Niewiedza może kosztować 5000 zł
Nielegalne na działce. Niewiedza może kosztować 5000 zł