Zdradził ją z przyjaciółką. Potem wyszła za mąż za jej byłego
Shania Twain 28 sierpnia 2025 roku obchodzi 60. urodziny. Artystka odniosła sukces na światową skalę. Jednak prywatnie los często rzucał jej kłody pod nogi. Życie popularnej wokalistki do gotowy materiał na film. Najpierw mąż zdradził ją z najlepszą przyjaciółką, a w kolejnych latach musiała zmierzyć się z chorobami.
W 1995 roku wychodzi album "The Woman in Me" - owoc współpracy Shani Twain z nowym producentem Robertem Johnem "Muttem" Langiem. To właśnie ten krążek, drugi na koncie piosenkarki, przyniósł jej popularność. W 1997 roku Shania była już artystką znaną na całym świecie. Jej kariera zawodowa nabierała tempa. W międzyczasie poślubiła też "Mutta". Wydawało się, że wszystko układa się znakomicie. Do czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najdroższe rozwody gwiazd. Kto stracił na miłości fortunę?
Straciła dwie najbliższe osoby. Potem nastąpił zwrot akcji
Robert "Mutt" Lange zdradził Shainę Twain z jej najlepszą przyjaciółką Marie-Anne Thiébaud. Para była ze sobą 15 wspólnych lat. Doczekała się też syna, który przyszedł na świat w 2001 roku. Piosenkarka musiała zmierzyć się nie tylko ze stratą miłości, lecz także bliskiej znajomej. Z mężem, wedle oficjalnych informacji, rozwiodła się w 2010 roku.
Nikt chyba jednak nie przewidział, kto pomoże Shainie wyleczyć złamane serce. Wokalistka związała się z Frédérikiem Thiébaud, czyli... byłym mężem Marie-Anne. - Wcześniej nie znałam Freda zbyt dobrze, ale zakochałam się w nim, widząc, jak wdzięcznie radził sobie z przetwarzaniem bólu, którego i ja doświadczałam - mówiła.
"Było ze mną coraz gorzej"
Shaina Twain w 2019 roku zachorowała na COVID-19. Jej stan w pewnym momencie był naprawdę bardzo poważny. Znalazła się w szpitalu.
- Było ze mną coraz gorzej, moje parametry życiowe stale się pogarszały. Ostatecznie musiałam zostać przetransportowana do szpitala drogą powietrzną. To było jak science fiction, czułam się, jakbym leciała na inną planetę. Wszystko działo się jakby w zwolnionym tempie - cytuje wokalistkę PAP.
To jednak niejedyne problemy zdrowotne, z jakimi przyszło jej się zmierzyć. Jak wyjawiła w dokumencie "Shania Twain: Niezwykła dziewczyna", specjaliści bardzo długo nie mogli zdiagnozować, co jej dolega. Po wielu badaniach padła diagnoza - borelioza.
- Bardzo kręciło mi się w głowie. Traciłam równowagę i bałam się, że spadnę ze sceny. Regularnie miałam też krótkie zaniki świadomości, co pół minuty albo minutę - cytuje wypowiedź gwiazdy Plejada.
W wyniku powikłań Shaina Twian straciła na pewien czas głos. Po jego odzyskaniu artystka zauważyła, że nie brzmi on już tak samo. - Już nigdy nie był taki sam. Myślałam, że straciłam go na zawsze. Myślałam, że to koniec i nigdy więcej nie zaśpiewam - wyjawiła. Piosenkarka przeszła operację, a jej głos miał się stać silniejszy niż kiedykolwiek. W 2023 roku wydała nową płytę "Queen of Me".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.