Pieczenie, zaczerwienienie, wypryski, suchość i zmiany skórne - to najczęstsze reakcje alergiczne po zastosowaniu niewłaściwie dobranych kosmetyków. Może się tak dziać po użyciu każdego produktu: mydła, kremu, szamponu, perfum, dezodorantu czy kosmetyków do makijażu. Eksperci szacują, że uczulenie na tego typu preparaty ma nawet co piąta dorosła osoba. Jakie są najczęstsze alergeny i jak ich unikać?
Pieczenie, zaczerwienienie, wypryski, suchość i zmiany skórne – to najczęstsze reakcje alergiczne po zastosowaniu niewłaściwie dobranych kosmetyków. Może się tak dziać po użyciu każdego produktu: mydła, kremu, szamponu, perfum, dezodorantu czy kosmetyków do makijażu. Eksperci szacują, że uczulenie na tego typu preparaty ma nawet co piąta dorosła osoba. Jakie są najczęstsze alergeny i jak ich unikać?
Kosmetyki przeznaczone są do zewnętrznego kontaktu z naszą skórą, włosami, paznokciami czy zębami. Ich zadaniem jest pielęgnacja, upiększanie i ochrona różnych części ciała. Niestety, zdarza się, że dzieje się odwrotnie – wywołują podrażnienia, a skóra po ich zastosowaniu reaguje alergicznie. Częstym, choć nieprzyjemnym objawem po użyciu źle dobranego kosmetyku jest kontaktowe zapalenie skóry, zwane również wypryskiem kontaktowym. Pojawiają się wtedy czerwone grudki, które zamieniają się w pęcherzyki. Do zapalenia skóry po kontakcie z alergenem dochodzi w około 8-15 proc. przypadków.
Najczęściej uczulają preparaty, które pozostawiamy na skórze, takie jak kremy do twarzy, antyperspiranty, maseczki, perfumy oraz kosmetyki kolorowe (pudry, pomadki, lakiery do paznokci, cienie do powiek itp.).
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska
(epn/sr), kobieta.wp.pl
Zdradliwe aromaty
Jednymi z głównych alergenów w kosmetykach, które uczulają najczęściej, są substancje zapachowe, wykorzystywane jako aromaty w przemyśle kosmetycznym. Najwięcej jest ich w perfumach, dezodorantach, wodach toaletowych, po goleniu i kolońskich. Obecnie wykorzystywanych jest ponad pięć tysięcy różnych substancji zapachowych, a głównymi alergenami są m.in. alkohol i aldehyd cynamonowy, olejek ilangowy, geraniol, eugenol, izoeugenol. Skóra reaguje wtedy kontaktowym zapaleniem albo przewlekłą pokrzywką. Zmiany najczęściej widoczne są na twarzy i rękach.
Alergię na substancje zapachowe diagnozuje się na podstawie tzw. testów płatkowych wykonywanych na skórze. Takie testy można zrobić np. w poradniach alergologicznych lub dermatologicznych.
Uwaga na konserwanty
Specjaliści ze Szwedzkiej Agencji Medycznej (Swedish Medical Agency) są zdania, że drugie miejsce wśród alergenów w kosmetykach zajmują konserwanty. Nazywamy tak związki chemiczne o działaniu przeciwdrobnoustrojowym, które dodaje się do kosmetyków, aby przedłużyć ich trwałość. Z konserwantów obecnych w produktach kosmetycznych, które uczulają najczęściej, najważniejsze są parabeny i formalina.
Parabeny (estry kwasu p-hydroksybenzoesowego) znajdują się praktycznie we wszystkich kosmetykach, które nakłada się na skórę - podkładach, maseczkach, kremach, balsamach, maściach, pomadkach, a także w wielu szamponach, mydłach i tonikach. Parabeny, co ciekawe, są dość słabymi alergenami, ale z powodu ich powszechnego stosowania należą do substancji często uczulających. Przed kilkoma laty brytyjscy naukowcy powiązali ich stosowanie w kosmetykach z nowotworem piersi u kobiet, jednak uczeni z Uniwersytetu w Wiedniu dowiedli, że parabeny są praktycznie nietoksyczne i nie są kancerogenne.
Konserwanty
Z kolei formalina to wodny nasycony (35-40 proc.) roztwór aldehydu mrówkowego, zwanego również formaldehydem i metanalem. Częsty składnik zmywaczy i lakierów do paznokci oraz pomadek do ust. Nie może być dodawany do kosmetyków dla dzieci. Formaldehyd podejrzewany jest o możliwe działanie rakotwórcze, może także powodować infekcje układu oddechowego. Co prawda uczeni w kwestii szkodliwego działania tego składnika nie doszli do porozumienia, jego stosowanie budzi jednak sporo zastrzeżeń.
Popularnym związkiem konserwującym jest również triklosan, mający działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze. To składnik niektórych mydeł oraz dezodorantów. Uczeni z norweskiego Instytutu Zdrowia Publicznego oraz z Uniwersytetu w Oslo, przy współpracy z amerykańskimi naukowcami, odkryli, że triklosan może zwiększać ryzyko alergii wśród dzieci. Nadmierny kontakt z triklosanem zwiększa ryzyko wystąpienia np. alergicznego nieżytu nosa wśród dzieci między szóstym a osiemnastym rokiem życia.
Alergizujące emolienty
Uczulać mogą także emolienty – środki, które zmiękczają i wygładzają naskórek. Dzielimy je na kremy, maści i balsamy. Emolienty często zawierają polialkohole, organiczne hydroksykwasy, pochodne mocznika, glicerynę oraz substancje naturalne takie jak np. lanolina i wazelina.
Niektórzy ludzie są nadwrażliwi na emolienty – dzieje się tak zazwyczaj, kiedy czynnikiem wywołującym objawy alergii kontaktowej jest maleinian dikaprylu (DCM). Znajdziemy go m.in. w kosmetykach do pielęgnacji włosów oraz skóry i w filtrach przeciwsłonecznych.
Sztuczna i szkodliwa henna
Silnym alergenem jest p-Fenylenodiamina (PPD), barwnik zwany potocznie „sztuczną henną”. Jest składnikiem przede wszystkim farb do włosów, rzadziej chroniących przed słońcem kremów z filtrem. U uczulonych osób pojawiają się zaczerwienienia, zmiany wypryskowe, obrzęk, swędzenie i pęcherze, a po kilku dniach ropiejące owrzodzenia na skórze. W przeszłości u kobiet barwiących nią rzęsy reakcje bywały tak silne, że powodowały nawet uszkodzenia rogówek. Niekiedy PPD może doprowadzić do duszności, a w skrajnym przypadku nawet do śmierci (jeśli wystąpi wstrząs anafilaktyczny, czyli najgroźniejsza i najbardziej ostra reakcja alergiczna organizmu).
Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej maksymalna dopuszczalna zawartość PPD w farbach do włosów to 2 proc. Szacuje się, że uczulenie na ten barwnik ma 1,5-2 proc. osób. Alergia występuje częściej u kobiet.
W niektórych farbach do włosów obecny jest także inny uczulający składnik – TDA, czyli 2,5-toluylendiamin (TDA). Jego dozwolone stężenie w farbach wynosi 10 proc. Badania laboratoryjne wykazały, że stosowanie TDA negatywnie wpłynęło na płodność szczurów i spowodowało zmiany w DNA bakterii.
Chroń się przed alergenami
Do alergii kontaktowej może dojść w wyniku zastosowania produktu z detergentami alkiloamidobetainowym (CAPB). Znajdują się one m.in. w szamponach oraz preparatach do kąpieli.
Rodzajem reakcji alergicznej jest fotoalergia, o której mówimy, gdy na skórę jednocześnie działa alergen oraz promienie słoneczne. Objawy fotoalergii wywołuje kwas PABA i jego estry oraz oxybenzon, które bywają filtrem w kosmetykach do opalania, a czasem obecne są także w produktach do pielęgnacji ust.
Twoja skóra jest nadwrażliwa i reaguje alergicznie po zastosowaniu różnych preparatów? Zrób sobie test płatkowy, aby sprawdzić, co cię uczula. Ważna jest także profilaktyka. Najlepiej stosuj kosmetyki ekologiczne, które zawierają specjalnie wyselekcjonowane składniki. Wybieraj produkty zmywalne, które rzadziej uczulają. Nie stosuj przeterminowanych preparatów, a kosmetyki takie jak szampony, mydła czy toniki kupuj w aptece.
Tekst: Ewa Podsiadły-Natorska
(epn/sr), kobieta.wp.pl