Jak rozpoznać fake newsa? Znana blogerka proponuje "test Putina"

Podczas wojny w Ukrainie w sieci regularnie pojawia się wiele fake newsów i dezinformacji. Matylda Kozakiewicz, znana w internecie jako Segritta, blogerka, studentka i popularyzatorka psychologii, zaproponowała prosty test, który nazwała "testem Putina".

Matylda Kozakiewicz zaproponowała "test Putina", który pomoże działać z fake newsami
Matylda Kozakiewicz zaproponowała "test Putina", który pomoże działać z fake newsami
Źródło zdjęć: © GETTY, Instagram | Getty Images, Instagram, Segritta

Matylda Kozakiewicz jest autorką bloga Segritta – jednego z najsłynniejszych blogów w polskim internecie. Dzisiaj prowadzi także profil na Instagramie, gdzie dzieli się ze swoimi odbiorczyniami i odbiorcami przemyśleniami przede wszystkim z zakresu psychologii, którą obecnie studiuje.

Tym razem blogerka opisała bardzo prosty sposób, jak radzić sobie z selekcją informacji podczas wojny w Ukrainie i nie dać się nabrać na fake newsy.

"Test Putina" może pomóc wygrać z fake newsami

"Jeśli dostaję nową informację, która nie pochodzi z oficjalnego źródła, poddaję ją »testowi Putina«" - poinformowała Matylda Kozakiewicz w swojej grafice na Instagramie.

Na czym polega ten test? Jest bardzo prosty i składa się z zaledwie dwóch kroków. "Zadaję sobie pytanie: czy rozejście się tego newsa jest na rękę interesom Rosji?" - pisze Segritta i podaje przykłady. Taki news na przykład "spowoduje panikę, wzbudzi strach, skłóci Polaków i Ukraińców, skłóci Europę, zmniejszy pomoc Ukrainie".

"Jeśli TAK, to profilaktycznie zakładam, że to fake news od putinowskich trolli i nigdzie go nie udostępniam" - podkreśliła.

"Żyjemy spokojnie dalej, pomagamy dalej, oszczędzamy siły na później, jesteśmy solidarni (nie tylko z Ukrainą, ale także między sobą), wygramy tę wojnę dezinformacyjną" - dodała w poście.

Każdy jest odpowiedzialny za walkę z dezinformacją

Prosty "test Putina", który opisała Segritta, szeroko rozszedł się po Instagramie i zdobył wiele pozytywnych komentarzy. "Celne" - podkreślili autorzy popularnego profilu Vogule Poland. "Zgłaszam takie posty na FB, ale FB wydaje się wyjątkowo toporne pod tym względem" - napisała z kolei Sara Andrychiewicz z profilu Światusy.

O walkę z dezinformacją apelują jednak również inne osoby i organizacje zajmujące się demaskowaniem fake newsów. Strona fakenews.pl udostępniła niezwykle wymowną grafikę, na której pokazała, jak istotne jest zatrzymywanie dezinformacji przez każdego użytkownika internetu.

"W związku z kremlowską akcją dezinformacyjną mającą na celu pobudzenie nastrojów antyukraińskich, antyuchodźczych i zasianie ogólnej paniki, apelujemy o rozwagę w udostępnianiu treści w Internecie. Pamiętaj! To Ty stoisz na pierwszej linii frontu w walce z dezinformacją" - podkreślili administratorzy.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie