FitnessCo wykańcza polskich mężczyzn?

Co wykańcza polskich mężczyzn?

Co wykańcza polskich mężczyzn?
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

02.10.2011 15:35, aktual.: 11.10.2011 15:06

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Mężczyźni w wieku produkcyjnym ciągle umierają przedwcześnie w krajach Europy, a Polska przoduje pod tym względem - wynika z raportu Komisji Europejskiej zaprezentowanego na konferencji "Różnice w zdrowiu w populacji Polski".

Mężczyźni w wieku produkcyjnym ciągle umierają przedwcześnie w krajach Europy, a Polska przoduje pod tym względem - wynika z raportu Komisji Europejskiej zaprezentowanego na konferencji "Różnice w zdrowiu w populacji Polski".
Nasz kraj plasuje się w czołówce państw europejskich, które tracą najwięcej panów w sile wieku. Zgony w grupie wiekowej 15-64 lata stanowią w Polsce aż 40 proc. wszystkich zgonów mężczyzn.

Tymczasem w kraju o najmniej chlubnych statystykach, tj. na Litwie, odsetek ten wynosi 44 proc., a w Szwecji, w której sytuacja jest najlepsza - 18 proc.

Raport, wydany w sierpniu 2011 r., powstał po przeanalizowaniu stanu zdrowia 290 mln mężczyzn z 34 krajów europejskich: 27 krajów Unii Europejskiej, 3 krajów kandydujących (Chorwacji, Turcji i Macedonii) oraz czterech krajów spoza UE należących do układu z Schengen (Islandii, Norwegii, Liechtensteinu i Szwajcarii). Nie uwzględniono w nim m.in. danych z Rosji, gdzie w 2007 r. mniej niż 50 proc. panów dożywało 65 lat.

W raportu wynika, że w 2007 r. w całej UE zgony panów w wieku produkcyjnym stanowiły aż 26 proc. zgonów wszystkich mężczyzn, natomiast wśród pań odsetek ten był o połowę mniejszy - 13 proc. Epidemiolodzy szacują, że w ciągu najbliższych 50 lat w 27 krajach UE liczba mężczyzn w sile wieku zmniejszy się o 24 mln, podczas gdy liczba panów w wieku postprodukcyjnym wzrośnie o 32 mln.

Średnia życia panów w Europie jest o ponad 6 lat krótsza niż w przypadku kobiet. W Polsce różnice tę szacuje się na ok. 9 lat, a w krajach bałtyckich - na ponad 10. Ogólnie, występują znaczne różnice w długości życia mężczyzn między krajami Europy zachodniej i wschodniej, które sięgają blisko 14 lat, podczas gdy w przypadku kobiet jest to niecałe 8 lat.

Jak ocenił na konferencji współautor raportu prof. Witold Zatoński, kierownik Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii w Warszawie, różnice między między poszczególnymi krajami w zakresie stanu zdrowia mieszkańców oraz przedwczesnej umieralności stanowią "największe wyzwanie dla Europy". Z przedstawionych przez niego danych wynika, że palenie tytoniu w blisko 50 proc. tłumaczy różnice w długości życia mężczyzn na wschodzie i zachodzie Europy, natomiast nadużywanie alkoholu - w jednej czwartej.

POLECAMY:

Z raportu wynika, że panowie umierają przedwcześnie z wielu przyczyn, jak wypadki, urazy i akty przemocy, choroby zakaźne, jak i przewlekłe schorzenia niezakaźne, w tym głównie choroby układu krążenia i nowotwory złośliwe.

Obserwuje się znaczne różnice między poszczególnymi krajami. Ogólnie jednak panowie trzykrotnie częściej niż kobiety giną w wypadkach drogowych i odpowiadają aż za 95 proc. nieszczęśliwych wypadków w pracy. W krajach UE zapalenie płuc zabija więcej młodych mężczyzn niż kobiet, a groźne dla zdrowia i życia wirusowe zapalenie wątroby różnych typów dotyczy czterokrotnie częściej panów. Również choroby układu krążenia i nowotwory częściej są przyczyną przedwczesnej umieralności wśród mężczyzn niż wśród pań.

Według autorów publikacji, wyższy odsetek zgonów mężczyzn w wieku produkcyjnym wynika prawdopodobnie z tego, że mają oni tendencję do podejmowania w życiu większego ryzyka i częściej żyją w gorszych warunkach społeczno-ekonomicznych. Z badań wynika bowiem, że panowie będący w gorszej sytuacji materialnej prowadzą mniej zdrowy styl życia - np. mniej ćwiczą, gorzej się odżywiają, tyją, więcej piją, palą, używają narkotyków i podejmują ryzykowne zachowania seksualne. Różnice wykazane w raporcie mogą też mieć związek z tym, że mężczyźni częściej stają się bezdomni i częściej trafiają do zakładów karnych.

"Styl życia mężczyzn jest znacznie bardziej ryzykowny niż sposób życia kobiet. Większa skłonność do używek takich jak alkohol i tytoń powoduje, że są oni bardziej podatni na choroby układu krążenia, nieprzemyślane zachowania są z kolei przyczyną tego, że częściej ulegają wypadkom i urazom, do tego dokłada się też znacznie mniejsza troska mężczyzn o własne zdrowie i brak systematyczności w stosowaniu profilaktyki" - napisał w komentarzu główny autor raportu prof. Alan White.

Prof. Zatoński zwrócił uwagę, że np. w Holandii różnica między średnią życia kobiet i mężczyzn wynosi ok. 1,5 roku. "Oznacza to, że bardzo ważną rolę odgrywają tu nie czynniki genetyczne, ale środowiskowe, na które mamy wpływ" - zauważył.

Jego zdaniem, działania profilaktyczne mogą przynieść owoce bardzo szybko. Świadczy o tym choćby to, że pod koniec lat 80. przeciętna długość życia mężczyzn w Polsce i Rosji była bardzo zbliżona, a w 2003 roku różnica wynosiła już ponad 11 lat na korzyść Polski.

(PAP/ma)

POLECAMY:

Źródło artykułu:PAP
palenieunia europejskaalkohol
Komentarze (21)