Co za pech! Ubrały się tak samo
Miley Cyrus i Kim Cattrall
Jaki jest jeden z największych koszmarów kobiet? Pojawić się na imprezie w takiej samej kreacji jak inna kobieta. Tragedia jest mniejsza, jeśli jest to niewielkie przyjęcie i można obrócić sytuację w żart. Gorzej, jeśli wpadka dotyczy celebrytek, ponieważ każdy ich ruch śledzony jest przez kilkudziesięciu fotoreporterów.
Jaki jest jeden z największych koszmarów kobiet? Pojawić się na imprezie w takiej samej kreacji jak inna kobieta. Tragedia jest mniejsza, jeśli jest to niewielkie przyjęcie i można obrócić sytuację w żart. Gorzej, jeśli wpadka dotyczy celebrytek, ponieważ każdy ich ruch śledzony jest przez kilkudziesięciu fotoreporterów.
Media szybko podłapią temat oceniając, która gwiazda wyglądała w danym stroju lepiej, jakie dodatki były trafniejszym wyborem lub kogo sukienka pogrubia bardziej. Jako że okoliczności do najłatwiejszych nie należą, a po angielsku trudno się wymknąć, panie muszą zrobić dobrą minę do złej gry i z uśmiechem pozować w tym czym przyszły.
Taką historię przeżyły kilka lat temu Miley Cyrus i Kim Cattrall. Ich zachowanie było najlepszym rozwiązaniem problemu - zamiast unikać tematu przytulały się i wspólnie kokietowały dziennikarzy. Udowodniły, że identyczne ubranie, może być rzeczą bardzo pozytywną (i przydatną, jeśli zależy nam na rozgłosie).
Chętnie przypomnimy wam kilka takich zestawów. Na szczęście dla właścicielek, nie wszystkie spotkały się w bliźniaczych ubraniach w tym samym miejscu i czasie. My chcielibyśmy przede wszystkim docenić inwencję twórczą i pomysłowość, bo niektórym paniom udało się ze wspólnej bazy uczynić zupełnie inne stylizacje.
Pat/ese/kobieta.wp.pl