Co zamiast kawy? Pomysły na napoje z kofeiną i bez kofeiny

Obawiasz się, że bez kawy zabraknie ci energii? Spokojnie. Kofeina nie jest jedyną substancją, która wykazuje moc pobudzania. To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy kawy nie lubią, cierpią na nadwrażliwość i alergię na kofeinę albo nie mogą jej pić z innych powodów zdrowotnych. Rezygnację z kawy zaleca się przede wszystkim kobietom w ciąży i karmiącym piersią. Nie powinny też jej pić osoby ze stanami lękowymi, wysokim ciśnieniem krwi i chorobami serca, refluksem żołądkowym, zespołem jelita drażliwego czy bezsennością[1].

Co pobudza zamiast kofeiny? To na przykład węglowodany w kawie zbożowej, teobromina w kakao, flawonoidy w ziołach, a także substancje zawarte w niektórych przyprawach, np. gingerol w imbirze czy kapsaicyna w chilli. Oto co pić zamiast kawy. Na pobudzenie i dla smaku.

Kiedy zatęsknisz za wyrazistym smakiem klasycznej kawy, sięgnij po kawę orkiszową. Ma podobną głębię i intensywność. Do tego działa delikatnie pobudzająco. Odpowiada za to nie kofeina, a węglowodany oraz bogaty zestaw minerałów: fosfor, żelazo, cynk, mangan i selen[2].

Wskazówka:

Jeżeli potrzebujesz się mocniej doenergetyzować, dodaj napój z orzechów laskowych. Orzechy te zawierają dużo tłuszczu, białka i minerałów, które są solidnym źródłem energii dla organizmu. Kawa zadziała efektywniej i będzie lepiej smakować!

Co pobudza zamiast kawy poza tym? Sięgnij po najprostsze wsparcie – napij się wody. Doskonale niweluje znużenie wynikające z odwodnienia. A może ci ono grozić, jeśli dotąd piłeś duże ilości kawy. Do tego odświeża organizm i wspiera metabolizm, podnosząc poziom energii[3].

Woda kranowa nawadnia tak samo jak gazowana. Dlaczego by jednak nie dodać sobie bąbelkowej przyjemności? Zwłaszcza, że z saturatorem SodaStream wodę z gazem przygotujesz w kilka chwil. Jedyne, co musisz zrobić to napełnić butelkę kranówką, zamontować w urządzeniu i wypuścić tyle bąbelków, na ile masz ochotę. Zdążysz nawet wtedy, gdy spieszysz się do pracy.

Wskazówka:

A gdyby tak połączyć energetyzujące właściwości wody gazowanej z pobudzającym działaniem przypraw? Możesz sięgnąć po kurkumę, dodać sok z cytryny i odrobinę miodu. Możesz też zrobić napój energetyczny bez kofeiny na bazie syropu smakowego, np. korzenno-imbirowy drink bezalkoholowy mango-pomarańcza. Spodziewaj się zastrzyku witalności w niebanalnym wydaniu.

Kakao zawiera śladowe ilości kofeiny. Jednak to nie one, a teobromina odpowiada za stymulujące właściwości napoju. Substancja niweluje zmęczenie (poprzez blokowanie adenozyny wywołującej to uczucie) oraz poprawia koncentrację[4]. Jeśli nie wiesz, co wybrać zamiast kawy rano, sięgnij po kubek kakao. Dobrze jest też przygotować je sobie w trakcie pracy. Pomoże ci skupić się na zadaniach przez dłuższy czas. A w bonusie otrzymasz jeszcze uczucie relaksu, bo teobromina wprawia również w dobry nastrój.

Wskazówka:

Aby w pełni wykorzystać działanie kakao, wybieraj to prawdziwe, bez dodatkowych składników. Lepiej wzbogacić je samemu, np. o chilli. Badania pokazują, że pikantny smak stymuluje produkcję endorfin. Odpowiadają one za przypływ energii i dobrego samopoczucia[5].

Propozycje, co pić zamiast kawy, znajdziesz także wśród ziół. Takim, które nie tylko działaniem, ale i smakiem najbardziej przypomina kawę, jest mniszek lekarski. Zawarte w nim minerały i antyoksydanty wspierają pracę całego organizmu. Przyspieszają metabolizm i wspierają trawienie, co przekłada się na większą witalność[6]. Idealnie, aby uważnie i z energią zacząć dzień, prawda? A jeśli zależy ci też na maksymalnie kawowym smaku, takim w wersji latte, dodaj do naparu spienione mleko.

Wskazówka:

Do innych ziołowych propozycji, co na pobudzenie zamiast kawy wybrać, należą macierzanka i pokrzywa. Ta ostatnia działa podobno lepiej niż filiżanka kawy.

Może być jednak tak, że chcesz zrezygnować z kawy, ale niekoniecznie z samej kofeiny. Potrzebujesz jedynie ograniczyć jej spożycie, urozmaicając sobie przy tym codzienny jadłospis. Nie ma problemu, bo kofeina występuje też w wielu innych napojach.

Jej spore ilości zawierają przede wszystkim różne rodzaje herbat. W ich przypadku mamy co prawda do czynienia z teiną, ale składem chemicznym całkowicie odpowiada ona kofeinie. A co za tym idzie – wykazuje te same stymulujące właściwości. W herbacie jest jej jednak nieco mniej i dłużej się uwalnia. Dodatkowo na jej pobudzający efekt wpływają inne substancje[7]. Przez to możesz odczuwać działanie naparu jako słabsze. Oto napoje z kofeiną, co sprawdzą się zamiast kawy na pobudzenie.

Pierwszą propozycją jest Matcha latte. Jej nazwa kojarzy się z kawą, ale bazę stanowi tutaj matcha – rodzaj zielonej herbaty w proszku. Pobudzające działanie napoju jest delikatniejsze, za to utrzymuje się dłużej niż w przypadku kawy. To doskonały pomysł, jeśli nie wiesz, co zamiast porannej kawy wybrać.

Matcha ma specyficzny sposób zaparzania. Najlepiej użyć do tego specjalnej bambusowej miotełki chasen lub elektrycznego spieniacza (ewentualnie zwykłej łyżeczki). Na początek należy rozpuścić 2 g herbaty z 80-100 ml wody o temperaturze do 80°C. Następnie mieszaj tak długo, aż powstanie zielona pianka. Teraz podgrzej jeszcze i spień mleko lub napój roślinny. Dodaj do napoju i ciesz się zieloną latte!

Wskazówka:

Matcha latte dobrze smakuje ze słodkim dodatkiem. Zwłaszcza jeśli nie przepadasz za gorzkim smakiem. Możesz sięgnąć po odrobinę miodu albo syropu klonowego. A do tego? Szczypta zmielonych goździków na dobrą energię!

Kolejnym pomysłem, co pić zamiast kawy na pobudzenie, jest Sencha. Badania pokazują, że ten rodzaj zielonej herbaty ma w sobie bogactwo witamin, minerałów i… kofeiny. Przyspiesza metabolizm oraz skutecznie energetyzuje[8]. By uzyskać gorzki, mocny smak i najwyższą zawartość kofeiny, należy zalać liście herbaty wodą w temperaturze 90°C i parzyć przez 3 minuty.

Wskazówka:

Jeżeli brakuje ci energii, wypij pierwszą filiżankę rano, a kolejne w trakcie pracy z tego samego parzenia. Senchę można zaparzać do trzech razy.

Co zamiast kawy warto jeszcze wypróbować? Kolejna propozycja to kombucha. Ten popularny napój musujący powstaje z fermentowanej herbaty o słodko-kwaśnym smaku. Choć ma mniejszą zawartość kofeiny niż kawa, też skutecznie orzeźwia. Dodatkową korzyścią jest poprawa trawienia i wsparcie układu odpornościowego dzięki zawartym w napoju probiotykom[9].

Wskazówka:

Możesz kupić domową kombuchę lub przygotować ją samodzielnie. Potrzebujesz do tego: grzybka herbacianego (scoby), liściastej herbaty, wody i cukru.

Zalej 2 łyżki liściastej herbaty wrzątkiem. Odcedź, przelej do dużego słoika, dopełnij wodą. Dodaj 4 łyżki cukru, wymieszaj i zaczekaj, aż ostygnie. Gdy herbata osiągnie temperaturę pokojową, włóż grzybek. Przykryj słoik gazą i odstaw w ciepłe, zacienione miejsce na 1-4 tygodnie.

Może zastanawiasz się, czy jest coś, co pić zamiast kawy i herbaty, jednocześnie nie rezygnując z kofeiny. Tak, sięgnij po colę! Najlepiej taką domowej roboty. To nie pomyłka, da się ją zrobić samodzielnie. Wystarczy, że do wody gazowanej (np. z saturatora do gazowania wody) dodasz syrop Cola SodaStream. Wypuść bąbelki od 1 do 7 razy. A syropu użyj według sugestii na opakowaniu lub zgodnie z własnymi preferencjami. Dopasujesz w ten sposób intensywność smaku, stężenie kofeiny i ilość gazu do swoich potrzeb.

Niezależnie od powodu, dla którego chcesz ograniczyć kawę, masz szansę znaleźć dla siebie jej zamiennik. Napary ziołowe, herbaty, kakao, a może woda gazowana? Próbuj i obserwuj, co dodaje ci energii zamiast kawy i najlepiej służy organizmowi.

Źródła:

[1] https://www.eatthis.com/news-people-who-should-not-drink-coffee/

[2] https://www.webmd.com/diet/spelt-good-for-you

[3] https://www.healthline.com/nutrition/7-health-benefits-of-water

[4] https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4335269/

[5] https://www.scientificamerican.com/article/spicy-food-probably-doesnt-cause-long-term-harm/

[6] https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC9498421/

[7] https://www.healthline.com/nutrition/stimulants-in-tea#TOC_TITLE_HDR_4

[8] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/26091183/

[9] https://www.healthline.com/nutrition/8-benefits-of-kombucha-tea