Córka Jana Englerta wyjeżdża z Polski. Aktor nie ukrywa smutku
20-letnia córka Jana Englerta dostała się na studia w Nowym Jorku. Aktor liczył, że Helena zostanie w Polsce, mimo to akceptuje jej decyzję.
Jan Englert ma 75 lat. Aktor ma troje dzieci z pierwszego małżeństwa oraz 20-letnią córkę Helenę, która jest owocem jego związku z Beatą Ścibakówną. Dziewczyna stawia pierwsze kroki w aktorstwie. Ma na koncie role m.in. w "Barwach Szczęścia" i "Diagnozie".
Jak informuje "Rewia", Englerta czekają wkrótce poważne zmiany. Jego najmłodsza córka została przyjęta na uczelnię w Nowym Jorku i nie bierze w ogóle pod uwagę studiowania w Polsce. Englert podobno nie ukrywa smutku.
Englert chciał opłacić córce mieszkanie w Nowym Jorku, ta jednak zdecydowała się na zamieszkanie w campusie studenckim. Nie ma tam zbyt dużo wygód, jednak decydująca okazała dobra lokalizacja.
"Jest towarzyska i nie zamierza się izolować. Ma świadomość, że ojciec chce dla niej jak najlepiej, ale uważa, że sama chce decydować o tym, gdzie zamieszka" – twierdzi przyjaciel aktora.
Englert zaakceptował decyzję córki. Ustalił jednak, że chciałby jej towarzyszyć w drodze do Stanów Zjednoczonych. Zaplanował, że wybiorą się tam w trójkę – wspólnie z Beatą Ścibakówną. Na razie rodzina cieszy się ostatnimi wspólnymi tygodniami. Helena podobno obiecała nawet rodzicom wspólne wakacje w Juracie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl