Czy wiesz, jakie soki pijesz?

Wszyscy uwielbiamy soki owocowe. Szczególnie dużo wypijamy ich latem. Większość z nich kupujemy w supermarketach i przeważnie nie zwracamy uwagi na ich skład. Wybieramy te często reklamowane, w kolorowych opakowaniach.

Czy wiesz, jakie soki pijesz?
Źródło zdjęć: © sxc.hu
3

Tymczasem wiele popularnych napojów tak naprawdę nie ma z prawdziwymi, naturalnymi sokami wiele wspólnego. Zazwyczaj zawierają barwniki, sztuczne aromaty, konserwanty i bardzo mało owoców.

Zapomniany kompot

Niegdyś na polskich stołach królowały kompoty i soki domowej roboty. W latach 90–tych niemal wszyscy zachwyciliśmy się napojami z supermarketu. Producenci aby pozyskać klientów zaczęli prześcigać się w wymyślaniu coraz to bardziej egzotycznych smaków. Można kupić m.in. napoje o smaku mango, limonki czy kaktusa.

Co wybrać?

Często na etykietach podane są informacje: ''naturalny'', ''100% owoców'', utwierdzając nas w przekonaniu, że wybieramy produkty dobrej jakości. Dlatego powinno się zwracać uwagę na ich skład. W sklepach możemy dostać napoje, nektary i soki, które różnią się między sobą zawartością owoców.

W tych pierwszych najczęściej prawdziwego soku jest niewiele, może natomiast zawierać różne substancje dodatkowe, przede wszystkim barwnik, aromaty i konserwanty, cukier czy aspartam.

Więcej soku od napoju powinien zawierać nektar – od 25%. Zazwyczaj produkuje się go z rozcieńczonego soku lub koncentratu. W smaku może wcale nie różnić się wiele od soków. Natomiast napój o smaku owocowym wcale nie musi zawierać dodatku prawdziwych owoców.

Sok prosto ze sklepu

Od napoi i nektarów różnią się składem i ceną. Prawdziwy może zawierać sok lub koncertant z niego, wodę, ale muszą być zachowane proporcje takie jak w naturalnym soku. Dodatkowo dopuszczalny jest cukier lub kwasek cytrynowy.

Najlepiej kupować soki naturalne, mętne lub przecierowe, ponieważ te klarowane zawierają zdecydowanie mniej witamin i pektyn. Regularne picie prawdziwych soków opóźnia procesy starzenia i zapobiega chorobom.

Bliżej natury

W sprzedaży dostępne są naturalne soki marchewkowe, marchewkowe z selerem, jabłkowe i z kiszonej kapusty. Wyróżnia je brak konserwantów i smak świeżych owoców, warzyw. Niestety, mają bardzo krótki okres ważności, w przypadku soków z marchwi czy jabłek jest to dzień, a soku z kiszonej kapusty kilka dni. Dlatego nie warto kupować większych ilości. Ich wadą jest dość wysoka cena, ale są produkowane z nieprzetworzonych owoców i warzyw, nie zawierają sztucznych substancji słodzących i barwników.

Dobrym pomysłem jest też kupienie sokowirówki. Dzięki temu zawsze możemy pić świeże soki, zarówno warzywne jak i owocowe.

(sp\sr)

Wybrane dla Ciebie

"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
"Modowy koszmarek" powraca? Tylko patrzcie, co ma na nogach w Sopocie
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Zrobili mu zdjęcie z żoną na festiwalu w Sopocie. Jest równie znana
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Nawrocki o in vitro. "Na moje inicjatywy nie możecie liczyć"
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Tak pokazała się w Sopocie. Jej stylizacja to majstersztyk
Imię wymiera. W 2024 roku nadano je tylko 4 Polkom
Imię wymiera. W 2024 roku nadano je tylko 4 Polkom
Nielegalna roślina w Polsce. Kto zasadzi, ten się nie wypłaci
Nielegalna roślina w Polsce. Kto zasadzi, ten się nie wypłaci
Wlej do środkowej przegródki. Pożegnasz problem na dobre
Wlej do środkowej przegródki. Pożegnasz problem na dobre
Była gwiazdą lat 80. Choroba uwięziła ją w domu na lata
Była gwiazdą lat 80. Choroba uwięziła ją w domu na lata
Mówisz sam do siebie? Psycholog wyjaśnił, co to znaczy
Mówisz sam do siebie? Psycholog wyjaśnił, co to znaczy
Najpilniej strzeżony sekret Karola Marksa. Ukrywano go przez dziesięciolecia
Najpilniej strzeżony sekret Karola Marksa. Ukrywano go przez dziesięciolecia
Wlej pod róże. Wybuchnie nowymi kwiatami
Wlej pod róże. Wybuchnie nowymi kwiatami
Porównała rodziców do teściów. "U nas zawsze było trochę inaczej"
Porównała rodziców do teściów. "U nas zawsze było trochę inaczej"