Czym zmyć makijaż? Alternatywa dla tradycyjnego mleczka
Jeśli nie płyn do demakijażu, to co?
Makijaż ewoluuje z roku na rok, nic więc dziwnego, że takich rewolucji nie brakuje również w świecie produktów do demakijażu. Chusteczki, płyny micelarne i mleczka doczekały się całej rzeszy konkurentów - kosmetyków, które hołdują zasadzie 2w1, spełniają gusta miłośniczek naturalnej pielęgnacji, sprzyjają posiadaczkom wrażliwej i przesuszonej cery oraz wielu innych.
Makijaż ewoluuje z roku na rok, nic więc dziwnego, że takich rewolucji nie brakuje również w świecie produktów do demakijażu. Chusteczki, płyny micelarne i mleczka doczekały się całej rzeszy konkurentów – kosmetyków, które hołdują zasadzie 2w1, spełniają gusta miłośniczek naturalnej pielęgnacji, sprzyjają posiadaczkom wrażliwej i przesuszonej cery oraz wielu innych.
Powodów, dla których na rynku pojawiają się coraz bardziej innowacyjne produkty do demakijażu, jest oczywiście znacznie więcej. Ot, choćby od kilku lat zewsząd słychać, że bez usunięcia make-upu można pomarzyć o czystej, nawilżonej, gładkiej, czyli innymi słowy nieskazitelnej, cerze. Z drugiej strony, dobry kosmetyk do demakijażu spełnia liczne zadania - od usuwania zanieczyszczeń, przez nawilżanie, po regulację wydzielania sebum. Na co się zdecydować? Oto kilka alternatyw dla klasycznych mleczek i płynów, które spełnią wymagania niejednej z was.
Olejek
Gdy masz tłustą cerę, wydaje ci się, że makijaż wręcz spływa z twarzy. Coś w tym jest, ponieważ olejek wykorzystany jako środek do demakijażu doskonale usuwa wszelkie, nawet wodoodporne kosmetyki, nie powodując przy tym podrażnień. Wbrew pozorom nie zatyka on porów skóry, lecz poprawia wygląd cery. Taki olejek już na etapie demakijażu dostarcza skórze składników nawilżających, łagodzących oraz ujędrniających.
Wygładzający olejek do demakijażu, Clochee, cena 89 zł/250 ml