Davina Reeves-Ciara pokazała dużo starszego męża. Zostawił ją z czwórką dzieci na 10 dni
Davina Reeves-Ciara poinformowała na Instagramie, że została sama z czwórką dzieci, by jej mąż Irek mógł się wyciszyć przez 10 dni. Napisała, że z radością wypuszcza go z domu, bo nie jest typem kobiety, która narzeka na faceta.
Davina Reeves-Ciara jako była Miss Nowego Jorku mogła mieć wszystko. Wybrała życie w Polsce, gdzie musiała budować swoją pozycję od zera. Zrobiła to z miłości do o 17 lat starszego Ireneusza. Różnica wieku nigdy nie miała dla niej znaczenia, ale nie każdy akceptował ten fakt. Dlatego któregoś razu nagrała filmik z prześmiewczym tytułem "Dlaczego jestem ze starym dziadem?!".
#
36-latka powiedziała, że ma kilka powodów, dla których woli Irka od swoich rówieśników. Pierwszym jest to, że ją inspiruje. – Jest żywy i nie siedzi przed telewizorem – mówiła w robiącym furorę na YouTube wideo. Wyjaśniła też, że Irkowi zawdzięcza to, że zaakceptowała siebie i pokochała swoje ciało. Ponadto, jej mąż ma silną osobowość i nie potrzebuje, by "głaskała jego ego". Dla Daviny ważne są również jego umiejętności łóżkowe. Teraz jednak na jakiś czas musiała się z nim rozstać.
"No więc, ten gość wyjeżdża dziś na medytację" – napisała w instagramowym poście Reeves-Ciara, dodając wspólne zdjęcie z Irkiem. "Jeszcze parę lat temu byłam matką męczennicą, która telefonicznie psioczy do koleżanki, jak jest jej ciężko. Nie tym razem. Zostaję z dziećmi sama na 10 dni, a on w tym czasie będzie cieszyć się ciszą i spokojem i wiem, że warto" – dodała.
Davina stwierdziła, że chwilowe rozstanie małżonków cementuje rodzinę i ona tylko na nim korzysta. "Wszystkie łodzie płynie z falą, kochanie" – zwróciła się do Irka, życząc mu powodzenia na medytacji z daleka od domu.
Zobacz także: Paulina Młynarska o dzieciństwie. "Wszystko w życiu jest po coś"