Odważna sesja młodej gwiazdy
Demi Lovato - a dokładnie Demetria Devonne - zaistniała w showbizesie, dzięki rolom w produkcjach Disneya. Nieśmiała szatynka zjednała sobie przychylność widzów w takich filmach, jak "Program ochrony księżniczek" czy kilku częściach "Camp Rock". Niestety, sława odbiła się na jej życiu osobistym. Po trudnych miesiącach walki z zaburzeniami odżywiania, teraz ma siłę przeciwstawić się hejterom i sprostać nowym wyzwaniom. Dziś 26-latka to świadoma swojego seksapilu kobieta, która skutecznie zerwała z wizerunkiem dziecięcej gwiazdki. Jeszcze w tym miesiącu ukaże się jej kolejna, solowa płyta "Condifent" (z ang. "Pewna siebie").
W ramach promocji albumu Lovato pojawiła się w sesji okładkowej dla magazynu "Complex". W szczerym wywiadzie Demi opowiada o swoich problemach z samoakceptacją i środkami odurzającymi, o trudnym związku z Wilmerem Valderramą i o przyjaźniach, o które w show biznesie trudno. Autorem sesji jest szalony Tony Kelly, który namówił artystkę, aby m.in. pozowała topless z wielkim dmuchanym bananem. Podoba Wam się w takim wydaniu? Zgodzicie się ze zdaniem, że grafik przesadził z retuszem tak młodej osoby?