Nawet najbardziej zaawansowana pielęgnacja niepodparta odpowiednio zbilansowaną dietą jest trochę jak walka z wiatrakami. Podstawą są te składniki, witaminy i minerały, które dostarczamy komórkom bezpośrednio z krwiobiegu.
Nawet najbardziej zaawansowana pielęgnacja niepodparta odpowiednio zbilansowaną dietą jest trochę jak walka z wiatrakami. Podstawą są te składniki, witaminy i minerały, które dostarczamy komórkom bezpośrednio z krwiobiegu. Świadome, konsekwentne odżywianie w połączeniu z kosmetyką i stylem życia przynosi najbardziej pożądane efekty. Które z popularnych elementów naszego jadłospisu wpływają dobroczynnie na kondycję naszej skóry, a które niekoniecznie?
TAK: ryby
Ryby, zwłaszcza morskie (np. łosoś, makrela, sardynki), są niezwykle bogatym źródłem nienasyconych kwasów omega-3, odpowiedzialnych m.in. za barierę ochronną naszej skóry. Ich regularne spożywanie wspomaga budowę płaszcza lipidowego, zapobiegającego utracie wilgoci, skóra jest miękka i elastyczna. Kwasy omega-3 są niezastąpione zwłaszcza w przypadku skóry bardzo wrażliwej i alergików z AZS, ponieważ łagodzą podrażnienia i wspomagają proces gojenia stanów zapalnych. Zwiększają przy tym odporność organizmu na działanie promieni UV.
Marta Rogowska/(mtr), WP Kobieta
TAK: olej rzepakowy
Jakiś czas temu wypierany przez oliwę z oliwek przechodzi swój renesans. Olej rzepakowy zawiera pokaźne ilości witaminy E o silnym działaniu antyoksydacyjnym. Ogranicza destrukcyjne oddziaływanie wolnych rodników, opóźniając procesy starzenia się skóry, poprawia jej jędrność i elastyczność.
NIE: ostre przyprawy
Pikantne potrawy przyspieszają metabolizm, są więc popularnym sprzymierzeńcem odchudzania. Mają przy tym tendencję do działania drażniąco na skórę, poszerzają naczynia krwionośne, nasilają przy tym powstawanie zmian skórnych i wyprysków. Jeśli zatem toczysz walkę z uciążliwym trądzikiem, powinnaś na jakiś czas pożegnać się z papryczką chilli na rzecz łagodnych, aromatycznych ziół.
TAK: pestki dyni
W myśl zasady, że złość piękności szkodzi, warto dbać o odpowiedni poziom magnezu w organizmie. Wycisza on bodźce nerwowe odpowiedzialne za stres, który niekorzystnie wpływa na kondycję skóry. Pierwiastek znajdziemy w pestkach dyni i słonecznika.
NIE: sól
Nadmierne spożywanie soli, w tym przetworzonej żywności z jej zawartością, powoduje zatrzymymanie wody w organizmie, co skutkuje dodatkowymi kilogramami i matową cerą. Ponadto sól wydalana z organizmu przez skórę podrażnia gruczoły łojowe, dodatkowo powodując niechciane wypryski.
NIE: kawa
O ile peeling kawowy domowej roboty ma działanie ujędrniające i wspiera w walce z niechcianym cellulitem, to spożywanie kofeiny w nadmiernych ilościach małymi krokami przybliża nas do odwodnienia organizmu, wypłukując przy tym cenne witaminy i mikroelementy. Kawosze, podobnie jak palacze, często borykają się z suchą cerą o ziemistym kolorycie i szybciej stają w szranki z pierwszymi oznakami starzenia się skóry.
TAK: woda
Po pierwsze woda, po drugie woda, po trzecie woda. Nic tak nie wpływa na zdrowy, świeży wygląd i witalność skóry, jak nawilżenie jej "od środka". Odwodniona skóra jest szara, pozbawiona blasku, brakuje jej elastyczności. Zaczynaj dzień od szklanki wody z cytryną (zawarta w niej witamina C jest naturalnym przeciwutleniaczem).
TAK: marchew
Zawiera duże ilości beta-karotenu, przekształcającego się w organizmie w witaminę A, odpowiedzialną za odbudowę istniejących i produkcję nowych włókien kolagenowych, których uszkodzenia powodują powstawanie zmarszczek. Witamina A zapobiega również fotostarzeniu się skóry, czyli uszkodzeń jej komórek wynikających z długotrwałej ekspozycji na promieniowanie UV. Regularne spożywanie marchwi sprawi, że skóra nabierze zdrowego, ciepłego odcienia, a letnia opalenizna utrzyma się dużo dłużej.
NIE: alkohol
Jeśli po mniej lub bardziej zaawansowanej nocnej imprezie twojej skórze brakuje blasku - jest to pierwszy objaw odwodnienia organizmu. Do takiego stanu prowadzi spożycie każdych, nawet niewielkich ilości alkoholu. Odwodniona skóra staje się sucha i szorstka, a zmarszczki pogłębione. Aby przywrócić jej zdrowy, świeży wygląd i elastyczność potrzeba sporych ilości wody i witaminy C, snu i co najmniej kilkudziesięciu godzin regeneracji.
TAK: truskawki
Warto wykorzystać potencjał sezonu na truskawki, bogate nie tylko w walory smakowe, ale i w witaminę C - przeciwutleniacz neutralizujący wolne rodniki w organizmie, hamujący procesy starzenia się skóry.
TAK: pomidory
Zawierają znaczne ilości potasu regulującego gospodarkę wodną w organizmie oraz magnezu spowalniającego procesy starzenia się skóry. W swoim składzie mają również kompleks "witamin młodości": A, E i C, dieta bogata w pomidory jest więc receptą na to, aby dłużej zachować piękny zdrowy wygląd skóry.
TAK: awokado
Jeszcze kilka lat temu owoc ten widywany był jedynie w restauracjach i na półkach ekskluzywnych delikatesów. Dziś bez większego problemu można go nabyć w popularnych dyskontach i przydomowych warzywniakach, a jego popularność podyktowana jest nie tylko walorami smakowymi. Awokado, oprócz tzw. dobrego tłuszczu, zawiera koktajl witamin, w tym te z grupy B regenerujące włókna kolagenowe i elastynowe.
Marta Rogowska/(mtr), WP Kobieta
