Seks to sposób na nudę, samotność lub wyładowanie agresji?
Seks kojarzy się z bliskością, przyjemnością, więzią i poczuciem bezpieczeństwa. Dla wielu osób stanowi on istotny filar związku. Jednak nie we wszystkich przypadkach tak jest. Niektórzy uprawiają seks z zupełnie innych przyczyn, niż te wyżej wymienione. I to często nawet bez świadomości tego faktu.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Okazuje się, że seks nie tylko umacnia więzi. Zaspokaja on również potrzeby, o które byśmy siebie nie podejrzewali. Frank Hajcak i Patricia Garwood poświęcili całą książkę temu zagadnieniu, wymieniając w opracowaniu „Dlaczego ze sobą sypiamy” aż 15 alternatywnych powodów, dla których ludzie sypiają ze sobą?
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Okazuje się, że seks może być sposobem na samotność. Niektórzy mylą bliskość fizyczną z więzią psychiczną i poprzez aktywność seksualną starają się zagłuszyć wewnętrzną pustkę. Oczywiście na dłuższą metę jest to nieskuteczne, a satysfakcja z takiego seksu niezmiernie szybko spada.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Podstawą udanego związku jest dobra komunikacja i umiejętność informowania się o swoich potrzebach. Gdy tego zabraknie, seks łatwo może się przerodzić w zadośćuczynienie. Szczególnie wtedy, gdy któryś z partnerów (bez względu na płeć) uważa się za gorszego kochanka i ilością chce zrekompensować jakość. Naturalnie takie postępowanie również trudno skojarzyć z głęboką więzią, czy zadowoleniem z seksu.
Tekst: Katarzyna Krzak
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Nie tylko niechęć do seksu jest patologią, może nią być również nadmiar aktywności seksualnej. Zwłaszcza jeśli ktoś traktuje nadmiar seksu jako gwarancję wierności partnera (nie będzie szukał na zewnątrz tego, czego ma pod dostatkiem w domu). Jednak osoby rozumujące w ten sposób pomijają ważną okoliczność- seks pod przymusem nie sprawia radości, a skoro tak, to zdrada może się okazać miłą odmianą.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Seks może być również traktowany jako forma potwierdzenia własnej seksualności. Wydaje się, że szczególnie często dotyczy to mężczyzn, ponieważ w naszej kulturze mają oni mniej szans do eksperymentowania z różnymi rolami. Dziewczynka chodząca w spodniach po drzewach nie budzi niepokoju, natomiast mały chłopiec prowadzący wózek słyszy, że zachowuje się „jak baba” i w dorosłym życiu ma większe szanse na zwątpienie we własną męskość.
Seks może także dowartościowywać poprzez sam fakt, że istnieje partner, który miał ochotę na tego rodzaju bliskość. Taka forma dowartościowania się może być głównym motywem jego uprawiania.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Potrzeby seksualne są popędem, ale jest nim także agresja. Toteż czasem i agresja znajduje swoje ujście w postaci aktywności seksualnej. Seks może służyć zdominowaniu partnera czy upokorzeniu go. Dla równowagi należy jednak dodać, że złość na partnera potrafi też przybrać postać powstrzymywania się od seksu i odmawiania współżycia. Istnieją także inne negatywne emocje, które są związane z seksualnością. Również chęć zemsty może motywować do seksu, szczególnie jeśli wiadomo, że np. zdrada bardzo zrani kochającego partnera. Zaś niepowodzenia w życiu seksualnym mogą być związane z zazdrością. Zazdrość może prowadzić zarówno do unikania współżycia (forma kary) jak i do domagania się go, celem potwierdzenia własnej wartości.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Seks można również uprawiać nie z chęci sprawienia przyjemności sobie czy drugiej stronie, a… z nudy. Kiedy nie ma nic innego do roboty, żadnych pasji do rozwijania, jedyną alternatywą pozostaje uprawianie seksu. Odmawianie seksu, czy wymienianie się przysługami seksualnymi to także doskonały środek na dominowanie w związku. Ten, kto kontroluje zasoby, ten ma władzę. Na pewno jednak nie sprzyja to szczęśliwemu pożyciu i rozwojowi relacji, a seks staje się w takim wypadku kartą przetargową. Przyjęło się uważać, że jedną z przyczyn masturbacji jest chęć uwolnienia się od napięcia i to nie tylko seksualnego, ale także codziennych stresów. Te same zasady mogą dotyczyć uprawiania seksu z drugą osobą. Trzeba się jednak wówczas liczyć z ryzykiem, że seks mający uwalniać od braku satysfakcji w życiu codziennym nie będzie już mógł dostarczać satysfakcji seksualnej.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Wreszcie, seks może być przejawem buntu młodzieńczego, ponieważ zakazany owoc smakuje bardziej, a skoro seks jest domeną życia dorosłego, to nie ma przecież prostszego sposobu na stanie się dorosłym niż inicjacja seksualna. Ważne w tym kontekście jest także zjawisko uprawiania seksu pod wpływem presji społecznej. Wyobrażenia na temat tego, w jakim wieku powinna zajść inicjacja i jaki zakres praktyk seksualnych jest akceptowalny, potrafią bardzo wpływać na zachowania seksualne ludzi. To dlatego za szkodliwe należy uznać młodzieżowe pisma lansujące prowokacyjny styl ubierania się i postawę, że bycie dziewicą to wstyd.
Dlaczego ze sobą sypiamy?
Oczywiście poza wyżej wymienionymi przykładami istnieją też związki, w których seks uprawia się z potrzeby bliskości, okazania sobie czułości i sprawienia przyjemności drugiej stronie. I oby takich było jak najwięcej!
Tekst opracowano na podstawie książki Franka Hajcaka i Patricii Garwood „Dlaczego ze sobą sypiamy?” wyd. GWP