GwiazdyDoda musi uciec na miesiąc z Warszawy. Tak walczy ze smogiem

Doda musi uciec na miesiąc z Warszawy. Tak walczy ze smogiem

Doda musi uciec na miesiąc z Warszawy. Tak walczy ze smogiem
Źródło zdjęć: © ONS.pl
21.12.2018 21:17, aktualizacja: 22.12.2018 08:46

By przez lata utrzymywać pozycję najpopularniejszej piosenkarki w kraju, nie wystarczy dbać o wizerunek i pokazywać się na ściankach – trzeba również troszczyć się o swój głos. W związku z tym Doda podjęła trudną decyzję o wyjeździe z Warszawy.

– Zaczęło się na początku grudnia... Zaczęłam czuć metaliczny posmak w ustach, parę dni później palenie w tchawicy – napisała Doda na Instagramie. Fani mogą być spokojni – nie, nie chciała w ten sposób poinformować ich, że jest chora i z jej zdrowiem dzieje się coś niedobrego. To reakcja na unoszące się w powietrzu zanieczyszczenia.

Piosenkarka opublikowała na Instagramie post, w którym przyznała, że żeby jak najlepiej zaśpiewać podczas warszawskiego koncertu, będzie musiała opuścić stolicę.

– Nie znam osoby, która by nie odczuła obecności podtruwania smogiem w Warszawie. Wszyscy płacimy za to zdrowiem, wokaliści możliwością wykonywania zawodu. Kupiłam maskę, oczyszczacz do domu i zaczęłam chodzić na inhalacje. Ale to za mało – żali się artystka.

W komentarzach pojawiły się głosy zrozumienia. Obserwatorzy Dody przyznali, że i oni czują się "podtruwani", a smog niekorzystnie wpływa na ich zdrowie.

– Ja dostałam zapalenia płuc od smogu, w dodatku przed świętami – napisała jedna z fanek. Zdaniem internautów nie ma jednak sposobu, by władze Warszawy czy innych miast zdały sobie sprawę z zagrożenia i na poważnie zajęły się tematem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (128)
Zobacz także