Doda odcina się od byłego męża. Nie chce być wiązana z osobą Emila Stępnia
W jednym z ostatnich wywiadów artystka wyznała, że nie chce być kojarzona z Emilem Stępniem, a przede wszystkim łączona z jego skandalicznymi w ostatnim czasie wypowiedziami. Doda w pełni odcina się od byłego męża.
Doda i Emil Stępień rozwiedli się zaledwie kilka dni temu, a wokalistka już udzieliła wywiadu, w którym podkreśliła, że nie ma zamiaru utrzymywać kontaktu z byłym mężem. Tuż po rozwodzie zorganizowała imprezę dla najbliższych znajomych i przyjaciół, a później nie pojawiła się na premierze filmu "Dziewczyny z Dubaju", który współtworzyła ze Stępniem. Nie chce komentować też skandalicznych doniesień na jego temat.
Odcina się od byłego męża
W ostatnim wywiadzie udzielonym "Pomponikowi" Doda podkreśliła, że odcina się od byłego męża i przeszłości grubą kreską. Emil Stępień ma bowiem w ostatnim czasie na koncie sporo skandali - od korespondowania z młodymi dziewczynami i proponowania im pracy po określenie swoich profili w mediach społecznościowych "wolnymi od LGBT".
- Nie będę komentować jego życia prywatnego, seksualnego. To mnie nie dotyczy. Jesteśmy po rozwodzie. Jesteśmy oddzielnymi ludźmi. Ale ja nie podpisuje się pod tymi słowami, pod szerzeniem nienawiści do ludzi - powiedziała artystka "Pomponikowi".
Przeszła ciężkie chwile
Związek i małżeństwo Dody i Emila Stępnia należały do bardzo burzliwych, a wokalistka przez toksyczną relację z byłym mężem zmagała się ze stanami depresyjnymi. Rozwód był dla niej długo wyczekiwanym momentem w życiu, dlatego teraz chce cieszyć się wolnością i "spokojną" głową.
- Już sobie obiecałam, że po rozwodzie nie będę poruszać tematu Emila. Przeszłam bardzo ciężkie chwile, różne sytuacje, które doprowadziły mnie na skraj załamania nerwowego. Mam wrażenie, że za każdym razem jak muszę o tym mówić, to dusi mnie w klatce. Odcięłam się, rozwód nastąpił, chce się uspokoić, wyciszyć ten temat - wyznała.
Na pytanie dotyczące domniemanych romansów Stępnia i tematu przelotnego seksu odpowiedziała: "Ja nie jestem w stanie uprawiać seksu z kimś, kogo nie kocham, nie darzę uczuciami. Jak sobie radzę? Nie mam rady, bo każdy inaczej traktuje seks. Dla kogoś, kto traktuje seks jak ja, to jest w d*pie".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
