Doda zdradziła, kiedy chce zakończyć karierę. Okazuje się, że nastąpi to szybciej, niż mogłoby się wydawać

Doda nie ukrywa, że dzięki przerwie w pracy, którą wymusiła na niej pandemia, zrozumiała, że nie chce do końca życia pracować. W rozmowie z dziennikarzami "Faktu" zdradziła, że już niedługo przejdzie na emeryturę.

Czytaj też: Potrzebuje pieniędzy dla rodziny. Zaapelowała o wpłaty

Doda w lutym skończyła 39 lat. Nic więc dziwnego, że fanów zaskoczył jej niedawny wywiad w "Fakcie". Piosenkarka zdradziła, że już zaczęła myśleć o emeryturze. Przyznała, że przed pandemią niewiele myślała o tym, by zakończyć karierę. Przerwa w pracy, która dotknęła wszystkich artystów sprawiła, że całkowicie przewartościowała swoje życie.

Chciałbym trochę pożyć. Już trochę tego spróbowałam, bo zrobiłam sobie przerwę od koncertowania trzy lata temu. Naprawdę to był niesamowity oddech, odpoczynek dla psychiki. To właśnie dzięki temu uświadomiłam sobie, że definitywne zakończenie mojej kariery musi nastąpić szybciej niż później

- zdradziła gwiazda. Doda podkreśliła, że zaczęła pracę już jako 13-latka. Właśnie dlatego nie planuje ściśle trzymać się określonego przez rząd wieku emerytalnego, który w przypadku kobiet wynosi 60 lat.

Doda myśląc o emeryturze przyznaje, że planuje wówczas zakończyć swoją karierę. Wnioskując ze słów artystki, można przypuszczać, że zamierza pracować jeszcze ok. 10 lat. Teraz wydaje się to dość odległa przeszłość, jednak z całą pewnością ten czas minie szybciej, niż moglibyśmy się spodziewać.

Co artystka będzie robić na emeryturze? Jak sama przyznała, zamierza czerpać z życia pełnymi garściami i skupić się na sobie. Wreszcie będzie miała czas na rzeczy, które do tej pory musiały zejść na dalszy plan.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl