Domowy zielnik
Zioła nadają potrawom wyjątkowy aromat, dbają o nasze zdrowie, a hodowane na balkonie bądź parapecie stanowią niepowtarzalną ozdobę. Założenie i prowadzenie domowego zielnika nie jest trudne – wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad.
06.04.2010 | aktual.: 11.03.2019 15:12
Zioła nadają potrawom wyjątkowy aromat, dbają o nasze zdrowie, a hodowane na balkonie bądź parapecie stanowią niepowtarzalną ozdobę. Założenie i prowadzenie domowego zielnika nie jest trudne – wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad.
Domowy zielnik - krok po kroku
W domowych warunkach możemy uprawiać niemal wszystkie najpopularniejsze zioła stosowane w kuchni, a więc melisę, miętę, szałwię, bazylię, tymianek, estragon, rozmaryn, oregano, cząber, majeranek i kolendrę. Możemy je wyhodować z nasion lub gotowych sadzonek.
Ważnym krokiem jest wybór odpowiedniego pojemnika, który nie powinien ograniczać rozwoju rośliny, oraz gleby. Doniczka o głębokości co najmniej 20-30 cm będzie właściwa dla ziół o rozbudowanym systemie korzeniowym (np. mięta, melisa, estragon). W płytszych pojemnikach możemy hodować między innymi majeranek, tymianek i bazylię. Zioła najlepiej rozwijają się na podłożu lekkim i przepuszczalnym – najbardziej odpowiednia będzie mieszanka gliny i torfu. Doniczka musi posiadać odpływ, a w celu zapewnienia prawidłowego drenażu, należy umieścić na jej dnie żwirek, potłuczoną ceramiczną doniczkę bądź keramzyt ogrodniczy.
Większość ziół lubi miejsca nasłonecznione, najlepsze dla ich rozwoju są więc parapety i balkony od strony południowej i południowo-wschodniej. Pamiętajmy również o utrzymaniu właściwego poziomu wilgoci. Rośliny podlewamy dwukrotnie w dni suche i słoneczne, natomiast przy deszczowej pogodzie można ograniczyć podlewanie do 3-4 razy w tygodniu. Dobrym rozwiązaniem jest gromadzenie deszczówki, którą można z powodzeniem wykorzystać do nawadniania. Ilość wody należy dostosować nie tylko do pogody, ale i do gatunku rośliny – zioła o większych liściach (np. bazylia, mięta) wymagają bardziej obfitego podlewania, w przeciwieństwie do ziół z liśćmi drobnymi (np. rozmaryn, estragon).
Nawożenia wymagają jedynie zioła wieloletnie (np. szałwia, melisa, mięta) i tylko w okresie wzrostu, a więc wiosną i latem. Rośliny jednoroczne (np. bazylia, kolendra) nawozimy w razie konieczności, a więc gdy liście są blade bądź słabo rozwinięte. Do zwiększenia żyzności podłoża odpowiedni będzie płynny biohumus.
Domowy zielnik - robimy zapasy
Najbardziej aromatyczne są świeże zioła. Zerwane listki siekamy (koniecznie ostrym nożem) bądź po prostu rozrywamy w palcach. Z ziół możemy przygotować również zapasy, susząc je lub zamrażając. W jaki sposób?
W pierwszej kolejności należy usunąć wyschnięte bądź pożółkłe liście, a następnie przepłukać gałązki i ułożyć je na papierowym ręczniku. Następnie wiążemy zioła w pęczki i wieszamy w suchym, zacienionym i przewiewnym miejscu, w temperaturze pokojowej. Kiedy zioła z łatwością kruszą się w palcach, rozdrabniamy je i przechowujemy w szczelnie zamkniętych pojemnikach (np. w słoikach z ciemnego szkła), w chłodnym i suchym pomieszczeniu. Tak przygotowane zioła zachowują swoje właściwości przez około rok.
Zioła możemy także zamrozić. Wystarczy je drobno posiekać, umieścić w małych słoiczkach, plastikowych kubeczkach lub foliowych torebkach i przechowywać w zamrażalniku. Jeśli najczęściej używamy ziół do zup lub sosów, ciekawym rozwiązaniem jest nasypanie ich do pojemnika do robienia kostek lodu, zalanie wodą i zamrożenie.