Dorastając w sekcie. Zostawiła rodzinę, by cieszyć się wolnością

Nie mogła oglądać telewizji, bawić się lalkami, czytać dziecięcych wierszyków, ani obchodzić urodzin – Joy Nason, po 25 latach życia w nieustannym strachu udało się wreszcie uciec. Swoją historię trzymała w ukryciu przez lata.

Obraz
Źródło zdjęć: © Shutterstock
Magdalena Drozdek

Nie mogła oglądać telewizji, bawić się lalkami, czytać dziecięcych wierszyków, ani obchodzić urodzin – Joy Nason, po 25 latach życia w nieustannym strachu udało się wreszcie uciec. Swoją historię trzymała w ukryciu przez lata. Dopiero mając 71 lat opowiedziała, jak żyje się w jednej z najbardziej sekretnych społeczności.

W rozmowie z dziennikarzami amerykańskiego programu „A Current Affair” kobieta wyjawiła jak wyglądało jej życie w sekcie. Exclusive Brethren, to wyjątkowo konserwatywny odłam zgromadzenia braci plymuckich. W społeczności obowiązywały surowe zasady. Dzieciom wmawiano, że jeśli będą spędzały czas przed telewizorem, słuchały radia, chodziły do kina, obchodziły urodziny czy uczestniczyły w szkolnych wycieczkach, nie trafią do nieba. Nason mając 25 lat postanowiła stamtąd uciec.

- Myślę, że zrujnowali życie mojej rodziny. Nigdy nie zapomnę dnia, w którym opuściłam swój dom – mówi kobieta w jednym z wywiadów.

Zerwanie z sektą było jednoznaczne z porzuceniem rodziny. Jak przyznaje Joy Nason, napędzała ją jednak myśl o wolności. W dniu, w którym pożegnała swoje dotychczasowe życie po raz pierwszy kupiła sobie parę jeansów. Do tej pory wmawiano jej, że noszenie ich przez kobietę jest grzechem.

Radość z wolności nie trwała długo, bo dręczyły ją wyrzuty sumienia z powodu tych, których opuściła. Kilka lat później grupa wydaliła z sekty jej ojca, po tym jak odważył się sprzeciwić przewodniczącym. To zniszczyło jego psychikę i wkrótce potem mężczyzna zmarł. Matka kobiety także umarła – sekta nie pozwoliła Nason przyjechać na pogrzeb, bo byłoby to według nich brakiem szacunku dla zmarłej.

Jedna z wielu

Choć Joy Nason to pierwsza osoba, która zdecydowała się opowiedzieć o sekcie Exclusive Brethren, podobnych jej historii jest wiele. W tym roku ukazała się książka Rebeki Musser, w której opisuje swoje życie we wspólnocie Fundamentalistycznego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Kobieta mając zaledwie 19 lat została zmuszona poślubić 85-letniego Rulona Jeffsa, człowieka uznawanego za proroka sekty.

Jego pozostałe 48 żon żyło w przekonaniu, że istnieją tylko po to, by służyć mężczyznom, i że spotkał je najwyższy możliwy zaszczyt. Mężczyzna okazał się też dewiantem seksualnym zmuszającym dziewczynki do współżycia w imię praktyk religijnych.

Dwa lata temu o ucieczce z kościoła scientologów opowiedziała Jenna Hill, córka rodziny rządzącej tym kościołem. W rozmowie z dziennikarzami zdradziła, jak kilkuletnie dzieci są wykorzystywane do ciężkiej pracy. Pobicia, niedożywianie, pranie mózgu i odseparowanie dzieci od rodziców było jej codziennością. Wspomina też, jak uczono nastolatków postępować z ludźmi protestującymi przed ośrodkami organizacji.

- Pokazywano mi, jak upadać tuż przed demonstrantami lub ich prowokować. Dzięki temu głupio wypadali w relacjach telewizyjnych. Umieliśmy doprowadzać też do tego, że niektórych zatrzymywano - wspomina.

md/ WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Ma dorosłego syna. Oto jak wygląda
Ma dorosłego syna. Oto jak wygląda
Tak się zmieniła, gdy przestała liczyć kalorie. "Jest mnie więcej"
Tak się zmieniła, gdy przestała liczyć kalorie. "Jest mnie więcej"
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Nie powiedziała mu, że umiera. Miała tylko jedną prośbę do lekarzy
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
Zniknęła z show-biznesu. Tak wygląda dziś
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
"Nie dam się zastraszyć". Skandaliczne, jak przerwano jej występ
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Zaczynają wchodzić do domów. Wiadomo, co je przyciąga
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli