Dorota Naruszewicz dla męża rzuciła wszystko. Nie żałowała
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Dorota Naruszewicz mogła zrobić wielką karierę. Debiutowała na wielkim ekranie już jako studentka. W tamtym czasie poznała swojego męża i dla niego wyprowadziła się do USA.
Dorota Naruszewicz większości Polakom kojarzy się z rolą Beaty z "Klanu". Mało kto wie, że mogła już wcześniej dać im się poznać. Ale wybrała miłość. Do dziś pamięta chwilę, gdy po raz pierwszy zobaczyła swojego ukochanego męża. Spotkali się w warszawskiej kawiarni, potem on wyjechał do USA. Mimo że aktorce świetnie układało się w Polsce, ostatecznie zdecydowała o przeprowadzce.
W Stanach aktorka spędziła kilka miesięcy i wcale nie siedziała w domu – zagrała w spektaklu na prestiżowym festiwalu szekspirowskim. Potem razem z partnerem wrócili do kraju. Naruszewicz niemal natychmiast dostała angaż do telenoweli "Klan" i przez kolejne 14 lat grała Beatę. Prywatnie również była spełniona – na świecie pojawiły się jej dwie córeczki Nina i Nella. Przy porodzie drugiej wspierał ją mąż. Tak samo było, gdy postanowiła zrezygnować z pewnej pracy w serialu na rzecz teatru i samej siebie. Ostatnio wróciła na salony, zachwycając urodą. Jak podkreśla, nie żałuje, że w młodości wybrała miłość.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl