Żyją w grzechu. Duchowny stawia sprawę jasno
Ślub zakończony sakramentalną przysięgą jest w oczach Boga i Kościoła związkiem nierozerwalnym. Jednak rozwiedzione osoby często decydują się na ponowne zawarcie związku małżeńskiego. Co mówią o tym duchowni?
Ślub kościelny zakończony rozwodem jest nieaktualny w świetle prawa. Natomiast w oczach Boga i jego przedstawicieli kompletnie nic się nie zmienia.
Ludzie rozchodzą się w swoje strony, mają nowych partnerów i w wielu przypadkach decydują się na ponowne zawarcie małżeństwa. Tym razem jedyną opcją jest ślub cywilny. Taki związek duchowni oceniają jednoznacznie – mianem grzechu. Bo jeśli nie doszło do oficjalnego unieważnienia małżeństwa kościelnego, to nadal ono trwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duchowny ma cztery zasady dla Kościoła. "Coś, co niszczy religię"
"Związek grzeszny"
– Jeśli małżeństwo było zawarte ważnie, było to małżeństwo konkordatowe. Małżonkowie się rozstali, ale węzeł małżeński ich wiąże, bo jest nierozerwalny . Można się cywilnie rozwieść, bo prawo na to pozwala, ale małżeństwo sakramentalne trwa, a kolejny związek jest związkiem grzesznym. W sakramentalnym związku mówimy o wyłączności, więc kolejny związek jest grzechem cudzołóstwa – mówi o. Leonard Bielecki w podcaście "Bez sloganu".
Małżeństwo bez dzieci. Co mówią o tym franciszkanie?
W rozmowie został poruszony również wątek "otwarcia się na życie", czyli starania się o dzieci. Dla wielu osób, które zawarły ślub kościelny, ale zdecydowały się nie mieć potomstwa, wypowiedź duchownego może wydać się mocno kontrowersyjna.
– Celem małżeństwa jest wzajemne uświęcenie, czyli troska o drugą osobę, niesienie pomocy, wspieranie wiary, mnożenie dobra i otwarcie się na życie, przyjęcie daru potomstwa. Jeśli nie ma otwarcia się na życie, to nie można mówić o małżeństwie – dodaje franciszkanin.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.