Dziewczyna w staniku i z koroną cierniową uklękła w czeskim kościele. Miała powód
Zdjęcie dziewczyny, która protestuje przeciwko stanowisku czeskiego kościoła katolickiego względem konwencji stambulskiej, obiegło sieć. Uklękła przed ołtarzem w staniku i z koroną cierniową na głowie. Data miała związek z Janem Pawłem II.
"Dlaczego nałożyłeś nam koronę cierniową?" – brzmiał napis na plecach młodej agitatorki Anety Petani, która zdecydowała się rozebrać w Archikatedrze Świętych Wita, Wacława i Wojciecha w Pradze. Zrobiła to w trakcie mszy dedykowanej Janowi Pawłowi II – biskupi świętowali rocznicę ogłoszenia go papieżem. Ochrona wyprowadziła ją stamtąd po kilku minutach, ale i tak o jej proteście mówią całe Czechy.
"Postanowiłam zaprotestować w milczeniu podczas mszy w rocznicę wyboru Jana Pawła II, papieża, którego arcybiskup Pragi, Dominik Duka, dziś celebrował" – napisała później w swoim oświadczeniu. W ten sposób odpowiedziała na skandaliczną wypowiedź dostojnika kościelnego Petry Pit'hy o konwencji stambulskiej.
Petr Piťha jest znaną postacią publiczną – to jeden z najwyższych rangą dostojników Kościoła katolickiego w Czechach. Papież Franciszek mianował go swoim kapelanem w 2015 roku. Podczas kazania w praskiej katedrze św. Wita z okazji czeskiego Dnia Państwowości Pit'ha ostrzegł przed konwencją stambulską, twierdząc, że działacze na rzecz równości płci i homoseksualiści wprowadzają nowe prawa ograniczające wolności. Mówił też, że chcą zniszczyć rodziny, pozwalając dzieciom wybrać płeć. Dodał, iż ci którzy się temu sprzeciwią, zostaną deportowani do obozów pracy o ludobójczej naturze. W rzeczywistości Konwencja Stambulska jest dokumentem mającym na celu położenie kresu przemocy wobec kobiet, zapewnienie ochrony ofiarom i ściganie sprawców.
"Nie zgadzam się ze stanowiskiem zajętym przez kierownictwo mojej społeczności wobec Konwencji Stambulskiej. Nie zgadzam się z tym, że nawet dzisiaj niektórzy ludzie patrzą na kościół przez palce, ponieważ kochają lub żyją inaczej niż myślą ich liderzy" – napisała bohaterka zdjęć. "Jest typowe dla chrześcijan, że są posłuszni i patrzą na swoich przełożonych oddając im cześć, ale jeśli kłamstwo leży na ambonie, która jest podrażniona strachem, należy przyznać, że funkcja ta nie zawsze jest gwarancją prawdy" – dodała.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl