Edyta Golec pokazała nagranie znad Bałtyku. W oczy rzuca się jedno
Edyta Golec i jej mąż Łukasz pochwalili się ostatnio w mediach społecznościowych nagraniem ze spaceru na plaży. Para relaksuje się nad morzem przed nadchodzącymi koncertami. Fani są zachwyceni. "Pięknie patrzy się na waszą miłość" - czytamy w komentarzach.
Łukasz Golec związał się z Edytą już w czasach licealnych. Zaprosił ją wtedy do gry w kapeli "Wierchy" z Milówki, a później, wraz z Pawłem Golcem, założyli zespół Golec uOrkiestra. Łukasz i Edyta Golcowie pobrali się w 2000 roku. Dziś są jedną z najbardziej zgodnych par show-biznesu.
Edyta Golec pokazała nagranie znad morza. "Chwila relaksu"
Edyta Golec pochwaliła się ostatnio ujmującym nagraniem ze spaceru na bałtyckiej plaży. Przechadza się po niej wraz z mężem. Okazuje się, że właśnie w ten sposób relaksują się przed zbliżającymi się koncertami. "Bo w życiu najważniejszy jest balans. Jest czas na pracę, odpoczynek, relacje i rozwój. Dzisiaj chwila relaksu przed nadchodzącymi koncertami" - napisała przy opublikowanym na Instagramie nagraniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Golcowie postanowili też spędzić czas aktywnie. Na niektórych wmontowanych w nagranie zdjęciach ćwiczą pajacyki i podskakują, nie kryją też czułości. Widać, że czas, który razem spędzają, jest naprawdę udany, a oni są sobie bardzo bliscy.
Internauci są zachwyceni. "Pięknie się patrzy na waszą miłość"
Kwitnące między nimi uczucie zauważyli również internauci. W komentarzach pod opublikowaną rolką zachwyt wyraziła m.in. Ida Nowakowska i Paulina Krupińska. Oprócz nich pojawiło się wiele opinii, w których fani rozpływają się nad relacją między Edytą a Łukaszem Golcami.
"Pięknie patrzy się na waszą miłość! Na koncertach szczególnie... Zawsze powtarzam, że chciałabym, żeby na mnie ktoś patrzył z taką miłością w oczach, jak patrzy na panią pan Łukasz. To jest coś niesamowitego!" - napisała jedna z użytkowniczek. "Dokładnie tak. Ja też tak uważam. Pięknie się na nich patrzy" - odpowiedziała inna na jej komentarz.
Z kolei inna fanka ujawniła, że piosenka "Nie ma nic", którą Edyta Golec wybrała do rolki, jest dla niej szczególnie ważna. "Dziewięć lat temu czekaliśmy na pojawienie się wymarzonej córeczki, syn planował naukę gry na trąbce, jak bracia Golec (szkoła jednak go po 4 latach skutecznie zniechęciła, a szkoda), słuchaliśmy tej piosenki 'na okrągło'. A potem jeszcze o pomykaniu stateczkiem srebrzonym (mąż takim wtedy jeździł). Obie nadal są nasze. Dziękuję za udostępnienie - łza się w oku kręci" - napisała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
