Edyta Pazura karmi córkę w muzeum. Kobiety jej dziękują
Niektórzy uważają, że nie przystoi karmić piersią w miejscach publicznych. Dlaczego? Sądzą, że to bezwstydny obrazek. Natomiast Edyta Pazura udowodniła, że zamiast chować się po kątach, można spokojnie nakarmić dziecko, nie naruszając niczyjej estetyki.
Edyta Pazura udostępniła na swoim profilu na Instagramie fotografię, na której karmi córkę w Muzeum Picassa w Maladze. Kobieta usiadła na ławce i wzięła Ritę na kolana. Po czym delikatnie odchyliła bluzkę i przykryła pierś skrawkiem szalika. Tym samym zapewniła komfort zarówno sobie, dziecku, jaki i zwiedzającym. Rewelacyjnie wybrnęła z tej sytuacji. Przy okazji widzimy ładny obrazek matki z córką.
Zobacz także: Edyta Pazura i Cezary Pazura składają życzenia i apelują do fanów. "Przecież to nic nie kosztuje, a daje tyle radości"
Kobiety o karmieniu w miejscu publicznym
Publiczne karmienie piersią cały czas budzi kontrowersje, a końca tej debaty wciąż nie widać. Pod postem na ten temat wypowiadają się już nie tylko same zainteresowane – czyli matki, lecz i inni instagramowicze. Przede wszystkim kobiety dziękują Pazurze za ten post.
"Może to zdjęcie zachęci inne kobiety do karmienia. Niestety nie da się określić, kiedy dziecko znowu będzie głodne i pierś trzeba wyciągnąć w różnych okolicznościach. Dla niektórych to jest niezrozumiałe. Piękne zdjęcie" - napisała jedna z użytkowniczek Instagrama. "Zawsze ci kibicowałam, ale teraz to mi zaimponowałaś", "Nie zostawiam zazwyczaj komentarzy, ale ten obrazek jest mi tak bliski i rozczulił mnie. Zobaczyłam na tym zdjęciu siebie" - dodały kolejne.
Zobacz także: Cezary Pazura razem z żoną na premierze filmu "Futro z misia". Edyta Pazura niczym paryżanka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl