Edyta Pazura opowiada o urokach macierzyństwa. Widać, że ma dystans do wielu nietypowych sytuacji
Edyta Pazura prowadzi z powodzeniem swoje mediach społecznościowe. Przez wielu nazywana jest blogerką. W przystępny sposób opisuje rzeczywistość, swoją codzienność. Pokazuje się jako typowa matka, żona, przyjaciółka. Nie ubarwia, nie upiększa swoich relacji, za co cenią ją obserwatorzy.
Ostatnio żona Cezarego Pazury poruszyła na swoim Instagramie kwestię zapominalskich dzieci i szału, jaki mogą wywołać u rodziców nietypowymi stwierdzeniami po godzinie 22. Tak było z jej synem, który późnym wieczorem zorientował się, że następnego dnia musi przynieść do szkoły ziarna lnu. Edyta Pazura stwierdziła, że w tej sprawie zrozumie ją każda mama.
"Mój syn przypomniał sobie, że ma przynieść do szkoły ziarna lnu" – powiedziała Edyta Pazura w swojej relacji na instastories. Ten komunikat nie był dla niej chyba zaskoczeniem. Będąc rodzicem, trzeba być przygotowanym na różne ewentualności.
Edyta Pazura – ścieżka zawodowa
Aktualnie Edyta Pazura spełnia się jako matka, ale także influencerka. Jest też menadżerką swojego męża, Cezarego Pazury. Kiedy poznała go w pociągu relacji Kraków-Warszawa, zaiskrzyło. Para stała się wręcz nierozłączna. U boku męża Edyta Pazura rozkwitła, zmieniła styl i zaczęła realizować się na różnych płaszczyznach, czym również wzbudziła zainteresowanie mediów. Obecnie bryluje na ściankach, a jej stylizacje są powielane przez obserwatorki. 32-latka przywiązuje wagę do wykształcenia. W 2014 roku podjęła studia na trzecim z kolei kierunku.