Eva Mendes odpowiedziała na komentarz dotyczący Goslinga. W przypadku tej pary to rzadkość
Ryan Gosling i Eva Mendes są parą od niespełna dekady, mają dwie córki, a sztukę uciekania przez wścibskimi paparazzi i ukrywania informacji o swoim życiu prywatnym opanowali do perfekcji. Mimo to 46-letniej aktorce zdarza się czasem opublikować w mediach społecznościowych kilka zdań, którymi później przez długie tygodnie żyją fani.
Od spotkania na planie filmu "Drugie oblicze" Ryan Gosling i Eva Mendes są nierozłączni. Choć wkrótce para będzie świętować 10. rocznicę związku, próżno szukać ich wspólnych zdjęć ze ścianek czy czerwonych dywanów (mają ich zaledwie kilka), publicznych wyznań miłości czy ckliwych historyjek, które mogłyby zelektryzować media. Zakochani wiodą spokojne życie i wiele wskazuje na to, że tworzą naprawdę zgrany duet.
Tak twierdzi Mendes, która właśnie poinformowała, że w towarzystwie ukochanego nawet całkowity lockdown jej niestraszny.
Eva Mendes o związku z Ryanem Goslingiem
46-latka postanowiła zażartować z obserwatorów i opublikowała na Instagramie czarno-białe zdjęcie, na którym biegnie po plaży w obcisłej sukni, z rozwianymi włosami. "Poszłam dziś rano pobiegać po plaży", napisała przy fotografii, po czym dodała, że to nieprawda, a zdjęcie zostało zrobione co najmniej 15 lat temu.
Dalej wyjaśniła, że w tym roku nie widziała plaży. Nie była też pobiegać. Mimo pandemii takie wyznanie i tak wzbudziło emocje wśród fanów Mendes, w końcu wydawało się, że całkowity lockdown mamy już za sobą. Jeden z fanów postanowił jednak podtrzymać konwencję żartu, w jego wydaniu dość seksistowskiego, i napisał: "Musisz powiedzieć Ryanowi, żeby częściej pozwalał ci wychodzić".
Mendes błyskawicznie odpowiedziała, że ona jednak podziękuje, gdyż "woli być w domu ze swoim mężczyzną niż gdziekolwiek indziej na świecie".
Wygląda na to, że państwo Mendes-Gosling wzięli sobie do serca obostrzenia i nie wychodzą z domu, jeśli nie jest to konieczne. Wystarczy przypomnieć, że pod koniec września aktorka opublikowała krótkie wideo z domowego zacisza, w którym pojawiła się jej fryzjerka. Obie miały na twarzach maseczki, dodatkowo fryzjerka zakryła twarz przyłbicą.