Ewa Farna urodziła drugie dziecko. Pokazała zdjęcie
Ewa Farna urodziła swoje drugie dziecko. Jako pierwsza pochwaliła się tym mama wokalistki, która opublikowała na Facebooku informację o narodzinach, zdradziła także imię i płeć. Wcześniej Farna nie kryła, że jest w ciąży, często pokazując swój zaokrąglony brzuch.
Ewa Farna, razem ze swoim mężem, Martinem Chobotem, mają już jednego syna, Artura, który urodził się w 2019 roku. Wokalistka poinformowała o swojej kolejnej ciąży w listopadzie ubiegłego roku. Zrobiła to w wyjątkowy sposób - opublikowała na Instagramie fotografię, na której trzyma płytę na tle okrągłego, ciążowego brzucha.
"Jak obiecałam – tu tracklista i tył płyty UMAMI. Jedno »dziecko« w postaci płyty lada moment, a drugie nie wiem jeszcze, jak będzie brzmiało, ale na bank będzie sprawa mocno sercowa" - napisała wtedy pod zdjęciem.
Ewa Farna urodziła. Znamy już płeć
Drugie dziecko Ewy Farnej przyszło na świat 6 marca 2022 roku. Informacja o tym wypłynęła dość przypadkowo – przekazała ją szczęśliwa babcia, a jednocześnie matka artystki Karin Farna, na swoim profilu facebookowym. News pojawił się także na fanpage'u "Głos - Gazeta Polaków w Republice Czeskiej".
Wiadomo już, że Farna urodziła córeczkę, a dziewczynka ma na imię Ella. "6 marca 2022 urodziła się Ella Chobot, 3,5 kg. Szczęśliwi dziadkowie, cud numer dwa" - poinformowała matka wokalistki.
Skasowała już informację z Facebooka, jednak sama Ewa Farna udostępniła już pierwsze zdjęcie z córką. "Już parę dni żyjemy w innej rzeczywistości, do której mogę napisać tylko #makekidsnotwar" - napisała.
Ewa Farna chwaliła się ciążą. "Przestałam być dziewczyneczką"
Wcześniej Farna podkreślała w wywiadach, że dobrze czuje się w ciąży, a ten stan inspirująco wpływa na jej postrzeganie samej siebie i swojego ciała.
"Ta ciąża była dla mnie dużą inspiracją. Żyłam w tym, że od 17 roku moje ciało zaczęło się zmieniać – z dziewczynki zaczęłam stawać się kobietą. Przestałam być dziewczyneczką, pojawiały się kształty. Media zaczęły się rozpisywać, moje hormony też szalały. W takiej sytuacji było to trudne, aby zachować poczucie własnej wartości. Na szczęście jestem z domu, w którym mocno mi to wpojono, więc nie miałam z tym problemu. Takie odczuwanie tego, że moje ciało jest zdrowe i niesamowite, to poczułam przy pierwszej ciąży. Nosiłam życie pod swoim sercem, to jest dla mnie coś niesamowitego" - opowiadała w rozmowie z Jastrząb Post.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!