Ewa Minge o ślubie Ilony Felicjańskiej. "Pozwólmy im gryźć i kochać się naprzemiennie"
Media nie cichną na temat Ilony Felicjańskiej. Teraz gwiazda przyznała, że wyszła za mąż. Ceremonia odbyła się w Londynie i pojawili się na niej tylko najbliżsi. Jest to zaskakujący zwrot akcji po ostatnich wydarzeniach w życiu celebrytki. Projektantka Ewa Minge zabrała głos w tej sprawie.
21.02.2020 | aktual.: 21.02.2020 19:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ostatnie miesiące dla Ilony Felicjańskiej były niczym rollercoaster. W grudniu 2019 r. wyszło na jaw, że pomiędzy nią, a jej partnerem doszło do poważnej kłótni. Mówiono o rękoczynach, w wyniku których obydwoje spędzili święta w amerykańskim areszcie. Teraz gwiazda przyznała, że pomimo wzlotów i upadków chce resztę życia spędzić u boku Paula Montany.
Para ślubowała sobie dozgonną miłość i wierność w Londynie. W tym wyjątkowym momencie towarzyszyli im tylko najbliżsi. Jest to zaskakująca decyzja, zważywszy na ostatnie wydarzenia.
Ewa Minge o ślubie Ilony Felicjańskiej
Ewa Minge przyznała, że urywają się telefony z prośbą o komentarz w sprawie ślubu byłej modelki. Projektantka myślała na początku, że chodzi o ocenę sukni panny młodej, ale gorzko się rozczarowała. Z tego tytułu postanowiła napisać obszerny post, w którym wyjaśniła, że nie zna na tyle dobrze Ilony Felicjańskiej, aby wypowiadać się na temat jej małżeństwa. Przyznała, że miały okazję się poznać podczas pracy, ale nie na tyle, żeby ingerować w jej prywatność.
Projektantka w swoim poście zaapelowała o rozsądek. "Nie krzywdzą nikogo, nie stosują przemocy w stosunku do osób trzecich czy zwierząt, nie podpalają świata. Żyją, jak lubią i są w tym wszystkim, przynajmniej z obrazka, szczęśliwi. Czy musimy serio wszystko oceniać negatywnie? Krytykować styl cudzej relacji? A czy za naszymi drzwiami, tak szczerze, nie do mediów wszystko jest perfekcyjne? Czy nie zdarza się nam rzucić talerzem? Dajmy wiarę komuś, nawet w kredycie, że jest szczęśliwy w swoim wydaniu i pozwólmy gryźć się i kochać naprzemiennie, bo to ich miłość, ich łydki i ich kompromis. Wartość jest w tym taka, że bronią z uporem tej miłości, jaki by ona nie miała pokręcony kształt […]. Życzmy ludziom szczęścia, przecież niczego złego nam nie zrobili Kochają się chyba, w co warto wierzyć" – napisała.
Obserwatorzy projektantki byli pełni uznania, że potrafi we wszystkim pokładać nadzieję. "Wielkie brawa, pani Ewo! Niech każdy poszuka sensacji u siebie za płotem, czasem może być nawet większa niż u sąsiada. Są szczęśliwi? Są! A nam nic do tego", "W punkt, jesteś cudowną osobą", "Świetny komentarz! Zajmijmy się sobą" – komentowali.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl