Fani oszaleli. W takim stroju Kozidrak wyszła na scenę
Bella, Aurora, Jasmine, a może Roszpunka? W jaką postać wcieliła się Beata Kozidrak? Gwiazda zaskoczyła wszystkich swoją stylizacją wyrwaną z bajki. W takiej odsłonie jeszcze jej nie widziałyśmy.
29.03.2023 | aktual.: 29.03.2023 11:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Spełniłam swoje marzenie i zaśpiewałam utwory z filmów Disneya" - wyznała Beata Kozidrak po koncercie z okazji 100-lecia Disneya. Gwiazda pojawiła się na nagraniach dla programu Polsat w efektownych sukniach, które zdecydowanie odbiegały od kreacji charakterystycznych dla gwiazdy. Fanka długości mini oraz niebotycznych obcasów, wyglądała jak postać, którą w latach dzieciństwa oglądałyśmy na kasetach VHS.
Gwiazda w świecie bajki
Zazwyczaj wchodzi na scenę w czarnych kozakach, skórzanej kurtce i mini, która eksponuje jej nogi. Ale tym razem Beata Kozidrak przeniosła się do zupełnie innego świata. Wcielając się w rolę księżniczki Disneya, rozpuściła włosy niczym Roszpunka i odśpiewała liryczne utwory jak Aurora błąkająca się po lesie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Długi tren przyciągał uwagę
Pierwsza stylizacja Beaty Kozidrak przypomina kreację Belli. Obszerny model w żółtym kolorze kontrastował z ciemnymi detalami.
Suknia wyrwana z królewskiego dworu pięknie odsłoniła ramiona gwiazdy. Dekolty typu carmen doskonale współpracują z długością maxi, a także trenem, który ciągnął się co najmniej metr za Beatą Kozidrak.
Beata Kozidrak w sukni syreny
Druga suknia księżniczki Disneya to już model bardziej współczesny i wieczorowy. Kreacja o fasonie syreny miała trudną formę - szczególnie pod względem swobody poruszania się.
Odcięta na wysokości kolan, podkreślała wszystkie niziny i wyżyny sylwetki gwiazdy. Projekt wyróżniał morski kolor, a także ciekawa struktura materiału. Prześwitująca tkanina odsłaniała cielistą halkę, a tym samym sprawiała wrażenie, jakby Beata Kozidrak zainspirowała się podwodną krainą Arielki.
Od rockmenki po romantyczną postać z bajki
Wystarczyła chwila, aby pod postem Beaty Kozidrak ruszyła lawina serc. Fani docenili oryginalną metamorfozę gwiazdy. W końcu Kozidrak zawsze promowała seksowny, a nawet nieco mroczny styl, który ocierał się o rockowe podteksty. W tak romantycznym wydaniu zaskoczyła wszystkich. Czy to próba ocieplenia wizerunku po tym, jak została skazana za jazdę po alkoholu? Być może. Fani jednak nie szczędzą gwieździe przychylnych słów.
"Ale piękna Arielka",
"Marzenia trzeba spełniać",
"Wspaniale, nie mogę się doczekać" - czytam pod postem.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl